Wpis z mikrobloga

Z planów oczywiście wielki chooj wyszedł. Siedzę od rana przed kompem i jak na prawilnego przegrywa przystało czekam na jakieś normalne wpisy do poczytania.

Piwo w lodówce nadal leży i pewnie poleży jeszcze z tydzień albo dwa. Rodzice cały dzień pierdzą w stołki w kuchni a mi, #!$%@? MAĆ!, głupio iść po piwo :/

Ja jestem niespotykanie spokojny człowiek i nie chcę się denerwować słuchając głupich komentarzy typu - A ty co? Piwo będziesz pił? - NIE #!$%@?! SOK POMARAŃCZOWY!! Za spokojny jestem i nie chcę się denerwować.

#przegrywmocno
  • 4