[kurczaczak]

#kolej

Mam pytanie: w starych pociągach była osobno lokomotywa i wagony pasażerskie, które można było dowolnie łączyć i rozłączać. Często można zobaczyć jak personel odłącza lub dołącza wagony.

W nowych pociągach tak nie ma: one przychodzą jako całość. Można złączyć dwa pociągi "dupami", ale nie można odłączyć lokomotywy i połączyć tak, żeby dało się przejść w środku od początku do końca. Albo nie można dostawić jednego wagonu.

Dlaczego tak?

[MrProperr]

@kurczaczak: to są zestawy trakcyjne, jedna z koncepcji transportu kolejowego. Ale nie że to nowe a tamto stare, obie równolegle stosowane, nowe wagony też są, nowe lokomotywy PKP też kupuje

[sphinxxx]

@kurczaczak: nie można? Wg mnie różnica jest tylko taka, że np w pendolino masz lokomotywę połączoną z pierwszym wagonem, pozostałe wagony są dowolnie dołączane

[MrProperr]

@sphinxxx: w pendolino odbierak prądu masz chyba dopiero w 3 wagonie, więc to nie jest tak że dowolnie da się laczyc

[huggus]

@sphinxxx: no nie do końca, rozłączenie wagonów w pendolino jest możliwe, ale nie jest to tak proste jak w przypadku zwykłych wagonów, bo są skręcone bardziej na stałe, pociąg jest też hermetyczny, do ogarniecią w warsztacie a nie na stacji po drodze
@kurczaczak: dawniej też miałeś EZT, tylko raczej na krótkich dystansach w polsce, czyli niezapomniane EN57. Nic nowego

[kurczaczak]

@MrProperr: @huggus: ah, ok. A dlaczego stosuje się zespoły trakcyjne? Jakie mają zalety?

[s.....3]

@sphinxxx: w pendolino, tak jak i innych EZT nie ma lokomotywy

[huggus]

@kurczaczak: ja nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Generalnie oba typy (zespoły trakcyjne i lok + wgony) mają swoje plusy i minusy. W przypadku zespołów trakcyjnych są to niższe koszty eksloatacji (pobór prądu, nie jestem pewien czy za tory PLK też mniej nie bierze), łatwiejsza zmiana kierunku jazdy, czy lepsza standaryzacja (nie masz tak, że jedzie 8 wagonów i każdy jest inny). Natomiast wagony mają przede wszystkim elastyczność,

[kurczaczak]

@huggus: rozumiem, wielkie dzięki

[aarahon]

Jakie mają zalety?

@kurczaczak: choćby szybka zmiana kierunku jazdy. Maszynista zabiera klamoty z jednej kabiny do drugiej, uruchamia ją i z trasy Warszawa - Siedlce robi się relacja Siedlce - Warszawa.
Dodatkowo możesz mieć kilka wózków napędowych co zwiększa przyspieszenie bez konieczności dużego poboru mocy, możesz też mieć mniej wózków tocznych co zmniejsza koszty późniejszego remontu.
Takim polskim miksem lokomotywy z wagonami i ezt jest na przykład zespół typu push-pull Pesa

[kurczaczak]

@aarahon:

Były też inne próby na stworzenie polskiego push-pulla, polecam zapoznać się z Mitorem-01.

Pfffft szkoda, że mnie tam nie było :D

[Ramone]

@huggus: @kurczaczak: tylko nikt nie zauważa z rządzących koleją, że jak EZT ma wypadek to naprawa jest droższa, skład jest wyłączony na wiele miesięcy lub lat. Nie zarabia, a kredyty trzeba spłacać. Tu wychodzi drożej i nie jestem przekonany że oszczędności na prądzie to wyrównują.

[K.....n]

@Ramone: do ruchu aglomeracyjnego, przewozów między sąsiednimi województwami to tylko ezt. Właśnie podejście w stylu jeżdżenia wszędzie lokiem nawet z jednym wagonem zarżnęło większość lokalnych linii kolejowych w Polsce, bo było to totalnie nieopłacalne, a swoich lekkich ezt i szt nie mieliśmy.

[LRF1000W]

@kurczaczak: człony w jednostkach można rozłączać, jednak jest to utrudnione w warunkach polowych. Między członami są np. połączenia elektryczne. Nowsze jednostki jednak są oparte na wspólnych wózkach Jacobsa.

[MrProperr]

@sphinxxx: tak jak kolega @LRF1000W zauważył, spora część nowych ezt jest zbudowana na wózkach jacobsa (jeden wózek dla dwóch "wagonów") przez co nie da się tego rozłączać - flirty i darty tak mają. W pendolino każdy wagon ma dwa wózki więc tam rozłączanie teoretycznie jest mozliwe