Wpis z mikrobloga

@wariat_zwariowany: Po jaki wuj wy wrzucacie taki ściek w #fotografia? To jest stockowe zdjęcie, dobre jako wypełniacz do kolorowych gazet w stylu "Pani Domu". Poza €10 za prawa do komercyjnego użytku, nie przedstawia żadnej wartości.

_______
OGURWA ZNALAZŁEM!
Przed państwem katalog Zary! W roli głównej m.in. ta fotka.
Jeśli nie podoba Ci się taki ściek


@wariat_zwariowany: Ten ściek jest mi zupełnie obojętny, bo przez ponad 15 lat obrabiałem go dzień w dzień, robiąc takie katalogi. Co mnie odrobinę śmieszy, a odrobinę smuci, to pustaki wrzucające i promujące takie focie dla pustaków, robione przez stuprocentowo komercyjnych fotografów... żeby zarobić hajs.
Dlatego zastanów się następnym razem, co wrzucasz i co promujesz.

@teh_m: Człowieku, jestem z "branży" (operator kamer here) i nie przyszłoby mi do głowy tak się zesrać nad fotką nakrytego stołu - nieistotne jak bardzo kiczowatą. Przecież to ma być inspiracja do wystroju, oddanie pewnego klimatu, a nie sztuka wysoka. Weź coś na uspokojenie, albo zmień zawód, bo po tych piętnastu latach obrabiania masz już ewidentnie dosyć.