Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#kanalsportowy
Mam dla was niesamowitą historię. Chcecie poznać drugie dno zatrudnienia Sawickiego jako prezesa Kanału Sportowego? To zróbcie sobie herbatkę i zapraszam do lektury.
Sawicki pojawił się w KS we wrześniu 2021. Przyjęty był bardzo ciepło, Stanowski do tej pory powtarza, że nie wierzył, że zdecyduje się na przejście, ostatnio nawet mówił o tym, że było to wydarzenie roku KS.
Kim więc jest Maciej Sawicki? Przede wszystkim byłym piłkarzem, jak sam siebie określa, bez większych sukcesów. W biogramach zawodowych, tych już menedżerskich, znajdziemy informacje bez zbędnych szczegółów, że studiował na University of Illinois oraz na Harvardzie. Tyle, że to informacje trochę niepełne. Uzupełnijmy więc:

(...) zapisałem się na najlepsze w tamtym czasie studia MBA w Polsce - wspólny program Uniwersytetu Warszawskiego i University of Illinois pod kierownictwem prof. Krzysztofa Obłoja. (...) Zjazdy odbywały się co dwa tygodnie. Na tych studiach poznałem jednego z trzech właścicieli firmy Dajar, który zaproponował mi później pracę. link


Były to więc studia realizowane w Polsce, na UW, we współpracy z University of Illinois. Uzupełnienia wymagają też informacje o Harvardzie:

(...) zapisałem się na Harvard. Złożyłem bardzo rozbudowaną aplikację z referencjami. Studia trwały osiem miesięcy, dwa razy na prawie miesiąc pojechałem do Stanów. Oprócz tego prowadziliśmy liczne telekonferencje i zadania do wykonania przez internet. link


Był to kurs prowadzony korespondencyjnie, zdalnie. Nie były to regularne studia na Harvardzie.

W międzyczasie Sawicki piął się w firmie Dajar. Kim był ten jeden ze współwłaścicieli, który zaproponował mu pracę? To Dariusz Zaremba.

Kojarzycie Ganador Agency? To ta, którą założył Boniek, Sawicki i Prachniak pod koniec ubiegłego roku, i pod skrzydkła której przeszli mejweni. Jednak w spółce tej jest, jak można łatwo sprawdzić jeszcze jeden udziałowiec... Dariusz Zaremba.

Gdy powłóczymy się po KRS pod kątem tego ostatniego, znajdziemy też informację, że Dariusz Zaremba jest m.in. członkiem rady nadzorczej spółki Invena. W tej samej radzie zasiada z nim wspomniamy już wcześniej Krzysztof Obłoja z UW. Co za zbieg okoliczności.

Sawicki przez ponad 9 lat był sekretarzem w PZPN-ie. Skąd się tam wziął? Twierdzi, że stanowisko zaproponował mu Boniek, dzwonią z nieznanego mu wczesniej numeru. Przypuszczał, że znalazł go przez headhunterów.

- Parę dni przed wyborami zadzwonił pan Boniek. Odebrałem telefon z numeru, którego nie znałem, i... byłem zszokowany. Później się spotkaliśmy i umówiliśmy, że jeśli wygra, to zadzwoni. Słowa dotrzymał. W sobotę rano, zaraz po wyborach, telefon zadzwonił, a ja byłem na służbowym wyjeździe w Chinach. Skróciłem pobyt w Azji i wróciłem do Polski. Nie wiem, jak pan Boniek mnie znalazł. Może zatrudnił firmę headhunterską? link


Po latach trochę trudno uwierzyć w tę wersję. Obecni akcjonariusze Ganadoru: Dariusz Zaremba z Dajaru, w którym pracował Sawicki, oraz Zbigniew Boniek, musieli znać się już wtedy.

Z Dajarem wiąże się jeszcze jeden zbieg okoliczności. Sawicki w rozmowie z Weszło w 2012 wspomina:

[weszło]: Z twoją ostatnią firmą, Dajar, wynegocjowaliście od UEFA licencję na sprzedaż produktów z oficjalnym logo mistrzostw Europy w Polsce i na Ukrainie.

[Sawicki]: Jako największa marka w branży, wygraliśmy konkurs na bycie oficjalnym licencjonobiorcą produktów AGD w Polsce i poza granicami kraju podczas Euro 2012. Zrobiliśmy piękne produkty – szeroki asortyment – z logo mistrzostw. Projekt okazał się kolosalnym sukcesem. Za jedną linię dostaliśmy nagrodę od UEFA. Sprzedaliśmy – nie mogę mówić o dokładnych kwotach – produkty za kilkadziesiąt milionów złotych, ustanawiając rekord ilości tantiem odprowadzanych za nie do europejskiej federacji.


Taka licencja to musi być fajna sprawa. Czy ktoś pomógł w tej kwestii w UEFA? Nie wiem, ale się domyślam.

Fun fact:

Interia.pl jako pierwsza podała informację, że Zbigniew Boniek będzie pełnomocnikiem UEFA ds. Euro 2012 w Polsce - już 30 października, tuż po wyborze Grzegorza Laty na prezesa PZPN. link


Mocny wkład w wyniki KS będzie miała też na pewno Agnieszka Prachniak, ściągnięta z PZPN przez Sawickiego na stanowisku dyrektor ds. rozwoju:

Agnieszka Prachniak przez ostatnie 12 lat była związana z Polskim Związkiem Piłki Nożnej. W latach 2009 – 2021 była dyrektorem biura sekretarza generalnego PZPN, a dodatkowo w latach 2014 – 2021 piastowała stanowisko dyrektora marketingu i sponsoringu. link

Brzmi dobrze, ale trzeba to nieco uzupełnić. W 2009 roku pani Agnieszka... zaczynała studia, mając 21 lat. Jej cała wcześniejsza kariera zawodowa ogranicza się więc do PZPN-u. Mimo tego, nie chwali się PZPN-em w profilu na linkedin.

Wnioski niech każdy wyciągnie sam.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61d60d6237651b000a9073e7
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 16
@mrpickles_: co to znaczy, że poleciło Nawalke? Przecież przed każdym wyborem trenera sa wypisywane praktycznie wszystkie wersje (chyba, że to Sousa ( ͡° ͜ʖ ͡°)), więc pewnie jakby teraz został wybrany np. Pirlo to będzie można pisać, że polecała go interia, bo o nim zrobili duży artykuł?
@mrpickles_ To że Stanowski chwali się poleceniem Sawickiego to prawda i nie raz mówił że są przyjaciółmi. Nawałkę wybrał sam Boniek i też nie ukrywał że się dobrze kolegują.
@r4falec: Ci ludzie się kompromitują, oni zostawią pokoleniu urodzonemu po 85 roku taki bajzel w każdej dziedzinie życia, w tym w piłce nożnej, że się źle robi. Wszystko to marketing, pic, pudrowanie, znajomości, kumoterstwo, szopka oraz zero merytorycznej pracy -czyli szkolenia trenerów, szkolenia młodzieży, zero myślenia o przyszłości, etyki zawodowej i poczucia służby.