Wpis z mikrobloga

Mówcie co chcecie, ale sało to jest nadjedzenie. Żadne tam wędzone kiełbasy czy szynki, tylko surowe albo prawdziwie dojrzewające produkty - do tego smaczne, zdrowe, naturalne i nieprzetworzone z jakimiś dodatkami.

Jedzenia się nie kisi i nie wędzi, tylko suszy albo zostawia na długie dojrzewanie - dopiero wtedy wydobywa się prawdziwy głęboki smak.
Tino - Mówcie co chcecie, ale sało to jest nadjedzenie. Żadne tam wędzone kiełbasy cz...

źródło: comment_1640640733FtK3TADVg4Zo6kIUDJyTfk.jpg

Pobierz
  • 12
  • Odpowiedz
@Franek25: wiem, to tylko poglądowe - prawdziwe w środku musi być białe, bez czerwonego mięsa, ewentualnie rolada z przyprawami - planuję właśnie zrobić w tym tygodniu, tylko muszę znaleźć dobrą słoninę, nie z marketu

@moll: sało to wschodni rodzaj wędliny - solona surowa słonina w różnych wariantach, z przyprawami i dodatkami
  • Odpowiedz
@moll: zostawiasz na kilka dni w chłodzie, potem znowu nacierasz i znowu zostawiasz - zależnie od wersji powtarzasz kilka razy ten proces i masz gotowy produkt

w necie jest pełno przepisów i przeróżnych wariantów - najlepsza jaką jadłem była właśnie na wschodzie, w Rosji - trafiają się takie stoiska, gdzie babuszki robią Ci z tym kanapki, taki wschodni fast-food
  • Odpowiedz
@moll też polecam, ogólnie to czysta słonina, przed podaniem mrozisz to, i kroisz zmrożone na bardzo cienkie plastry i zjadasz z czrnym chlebem, ogórkiem kiszonym i obowiązkowo zimną wodka (marki bieluga) ;)
  • Odpowiedz
@moll: po prostu jest smaczne i dobre, a poza tym jak @Franek25 pisał, do wódki idealnie wchodzi, więc fajny pomysł na sylwestrową przystawkę - jak chcesz niebieskiemu zrobić niespodziankę, to masz jak znalazł (chociaż bez alko jako sama kanapka bardziej mi smakuje - dajesz chleba, nieco masła, sało i jeszcze cebuli do tego z solą - bajka!)

zależy jakie przyprawy lubisz, sam preferuję doprawioną, więc do dojrzewania obowiązkowo sól
  • Odpowiedz