Wpis z mikrobloga

Muszę przyznać że najnowszy numer siwego portugalskiego bumelanta to piękna sprawa.

Chłopcy którzy płaczą i przeżywają że głupie p0lki lecą na zachodniego chada i rozkładają nogi bez zastanowienia sami rozłożyli nogi przed portugalskim chadem, ignorując że to nie pachnący piżmem Samuel, a zwykły oszust cygan z krzywym zębem i rumuńskim akcentem.

Boski Paolo nastał po nudnej i bezbarwnej erze Brzęczinho, którego drużyna grała absolutną padaczkę (a i tak dostała się na Euro). Jerry został wydymany przez rudego lisa i nie dostał wymarzonej imprezy, na której wyjście z grupy było obowiązkiem każdej drużyny, która potrafi trzykrotnie kopnać piłkę prosto. Okazało się jednak że Słowacja to jednak piłkarska potęga, a Szwedom wybicie nam awansu z głowy zajęło okrągłe 2 minuty. W trakcie eliminacji MŚ udało nam się stracić bramki nawet z San Marino złożonym z piekarzy oraz Andorrą na czele z zawsze niebezpiecznymi skrzydłowymi robiącymi jako ciecie na okolicznych magazynach.

Nie przeszkadzało to wszystko Polakom w namiętnym kochaniu uśmiechniętego bajeranta. Wprawdzie BMW o którym opowiadał okazało się starym Fordem, a mieszkanie własnościowe w centrum Berlina to jednak wynajmowana kawalerka pod Szczecinem ale mimo wszystko były momenty. Ładnie wyglądał na zdjeciach w garniturze, ładnie mówił i generalnie fajnie wyglądało się z nim na insta.

Paolo w kluczowym momencie "zapomniał" że musimy jednak przynajmniej zremisować z Węgrami i dogadał się z Robercikiem że ten jednak przyjeżdża na kadrę w celach urlopowych a nie pracowniczych, wystawił drugi garnitur i obskoczył #!$%@? na własnym podwórku na oczach wszystkich.

Na szczeście (dla niego) Polska była tylko kochanką, którą przy pierwszym problemie olewa się ciepłym moczem uciekając do cycatej Brazylijki. Dziwi tylko sprzeciw Kuleszy, krzyczącego "Samuelu, nie tak się umawialiśmy, obiecałeś mi pierścionek!". Jak dobrze wiemy z niewolnika nie ma pracownika, a Paolo w ramach zemsty gotów jest powołać i wystawić na ataku Kuzimskiego z Warty Poznań i zaliczyć w Rosji kolejny spektakularny #!$%@?.

Tylko z tych którzy wierzyli w jego bajerę lekka beczka, bo okazali się naiwniejsi niż Julia lat 19 na dyskotece w Zawierciu.

#mecz #pilkanozna #reprezentacja
Kozajsza - Muszę przyznać że najnowszy numer siwego portugalskiego bumelanta to piękn...

źródło: comment_1640533568QAdjrueysxapNxb4OE55Av.jpg

Pobierz
  • 35
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

charyzme ma.


@Vagrant5117: może wobec ekstraklasowego szrotu. Ale kim one jest dla takiego Lewandowskiego, Zielińskiego, Krchowiaka itd. Zresztą, jeśli Papszun taki dobry niech przez pół roku potrenuje klub w zachodniej lidze, już nawet nie top 5. Dodajmy do tego Holandię, Belgię i Portugalię.

Sousa to tluk kartoflany,


@Vagrant5117: Dlaczego Sousa jest cały czas wymieniany w kontekście klubów z takiej średniej póki, a najlepsi polscy trenerzy to co najwyżej
  • Odpowiedz
zna portugalski


@Vagrant5117: w aston villi taki język nie jest potrzebny, a też był wymieniany na jesien.

jesli wiekszosc pilkarzy mowila, ze sousa top


@Vagrant5117: w porównaniu do Brzęczków, Nawałków i Fornalików może tak było. Gdy mając do czynienia w klubie z najlepszymi trenerami na świecie, jak Klopp, Guardiola, Ancelotti, Wegner, Heyneckes, Allegri, Emery, Flick, Kovac czy takimi mocnymi, ale nie z najwyższej jak Giampaoli, Ranieri... no mógłbym
  • Odpowiedz
@Kozajsza: Ja sam w Souse uwierzyłem z nadzieją, że w końcu jakiś zagraniczny trener zrobi coś więcej z tej zbieraniny. Od 2009 roku ta reprezentacja nie miała zagranicznego trenera i przez ten czas (za wyjątkiem kiedy Nawałka miał swój moment), ta reprezentacja grała totalny piach, czego zwieńczeniem był Brzęczek, który sprawiał wrażenie #!$%@? trenera od samego początku w tej kadrze.

Nie dziwię się więc że ludzie poszli za cyganem z
  • Odpowiedz
Wykopki od początku widziały w nim wybawcę, a tak naprawdę to nic się nie zmieniło. Ja tam uważam, że najlepszym trenerem jakiego miała reprezentacja był Nawałka.
  • Odpowiedz
@Kozajsza: niby trafne, ale nie do końca. Każdy normalny klub/związek na świecie podpisując kontrakt z trenerem zabezpiecza się przed jego jednostronnym rozwiązaniem ze strony zleceniobiorcy, przez co jeśli zgłosi się po niego ktoś inny musi wyłożyć kasę zadowalającą zleceniodawcę, więc każdy kibic zakładał że i w tym przypadku tak było. Nie mniej niż Sousa wyruchał wszystkich Boniek dając mu taką możliwość czego nikt postronny nie mógł się spodziewać. Wiem że
  • Odpowiedz