Wpis z mikrobloga

To jest jakaś symulacja. Musi być
2021 rok mnie zabił - jestem kłębkiem nerwów, zostawionym przez dziewczynę gdy zaczęły się kłopoty. Miesięcznie ponad 1000zl na leczenie ciężkiej depresji. Co jeszcze może się stać? A no dowiedziałem się dzisiaj że nie dostanę przedłużenia umowy. I to nawet nie od szefa, po prostu dostałem maila z HRu że mam oddać rzeczy do końca grudnia xD
Nienawidzę tego życia
#depresja
  • 3
  • Odpowiedz
@1iostatni: zlecenie. Musiałem robić pół etatu minimum, w tym miesiącu mam urlop bezpłatny bo muszę jechać na zabiegi do Warszawy. Ale innego stażysty nie było w pracy przez 2 miesiące, więc to raczej nie o to chodzi
  • Odpowiedz