[msichal]

Granie na wykładzie w fifę na 2 osoby (z padem) - jak dla mnie django/django, propsy za pomysł.

#studbazacontent

[k.....k]

@msichal: siedziałem za wami xD w zeszłą środę

[k.....k]

@msichal: chyba że jesteś z wawy albo zamościa to nie

[ludzik]

@msichal: #!$%@?łbym Was z pracą domową na cały tydzień.

[msichal]

@kubussek: Pomysł nie mój, ja tylko obserwuję. No i rzecz dzieje się na PW.

@ludzik: Ale to nie gimnazjum :(

[ludzik]

@ludzik: Ale to nie gimnazjum :(

@msichal: No właśnie. Na zajęcia chodzi się po to by się czegoś nauczyć, a nie #!$%@?ć w gry.

[msichal]

@ludzik: Dla mnie tam milion razy lepiej przyjść i choć mało świadomie słuchać wykładu, niż spać w domu.

[Out0fControl]

@ludzik: moje studiowanie właśnie straciło sens. Do tej pory może byłem na 10 procentach wykładów, a zaraz inzynierke oddaje. Damn!

[ludzik]

@msichal: #!$%@? wyniesiesz z wykładu grając..

@Out0fControl: Też nie uczęszczałem jakoś mocno. Ale nie grałem sobie tylko słuchałem. No kufa, to są wykłady czy jarmark jakiś?

Wnerwiłem się.

[Out0fControl]

@ludzik: zależy w sumie od wykładowcy, nie każdy daje rade, a takich zajebistych prowadzących jest naprawdę mało. Nad tym chyba ubolewam najbardziej.

[ludzik]

@Out0fControl: Ja też, ale na tych słabych po prostu nie chodziłem. Szkoda czasu.

[Out0fControl]

@ludzik: no i w taki sposób na obecnym semestrze chodzę na jeden wykład, a tylko dlatego, że jest sprawdzana obecność. Studia są #!$%@? i tyle :-D

[ludzik]

@Out0fControl: Ale sam byś się tego nie naumiał.. no chyba że #informatyka robisz

[Out0fControl]

@ludzik: zgadles

[ludzik]

@Out0fControl: Graba :) Choć ja już 3 lata po i bez inż

[Out0fControl]

@ludzik: gdyby pracodawca nie wymuszal na mnie zrobienia mgr inż. to już bym studia rzucił, ale za dobrze mi u nich. Swoją drogą - zarzuciles prace czy w ogóle się nie podjales? Z ciekawości pytam, bo wśród znajomych to nastawienie jest już marne i wszyscy chcą zaniechać studia jak najszybciej.

[ludzik]

@Out0fControl: Zrobiłem mgr. Robiłem na uniwerku. A pracę zacząłem po studiach (teraz zrobiłbym tak jak Ty mniej więcej), bo w czasie studiów bałem się, że nie ogarnę dwóch naraz i studia pójdą się kochać. Miałem paru takich kolegów. Z pracy to jedynie letnie pratyki/staże w trakcie studiów.