Wpis z mikrobloga

@Luks25: Nie jesteś przegrywem. Po prostu używasz złego narzędzia. Masz większe szanse wyrwać pannę w najbliższym "knajpowym centrum tarła" niż na Tinderze. Tinder służy laskom wyłącznie po to aby podbudować samoocenę (a anegdotyczne przykłady, że oto ktoś znalazł żonę na Tinderze naprawdę nic nie zmieniają).

A wydane sto dolców lepiej byś spożytkował idąc do knajp i kupując piwo sobie i randomowym laskom których byś specjalnie mocno nie wystraszył.
  • Odpowiedz