Aktywne Wpisy
Kruk_98 +60
Pierwsza dobra i rzetelna recenzja w polsce starfielda jaką widziałem na youtubie, gratulacje @arkadikuss , w końcu ktoś kto rozumie że recenzja powinna rozbijac gre na czynniki pierwsze i je analizować zamiast powiedzieć A MI SIE GRA FAJNIE, 9/10
#starfield #gry
#starfield #gry
WonszWykopowy +19
Wypisujemy najbardziej weird lub wstydliwe katolickie rzeczy.
Ja zacznę:
Relikwie
#bekazkatoli #glupiewykopowezabawy
Ja zacznę:
Relikwie
#bekazkatoli #glupiewykopowezabawy
Kupuję samochód, wiedziałem, że muszę zapłacić jeszcze za opony i ubezpieczenie. Przed wyjazdem po odbiór, wszystko sprawdzone - środki są, limity ustawione powyżej kwoty do zapłaty.
Płacę za opony - wszystko OK.
Płacę za ubezpieczenie - karta zablokowana.
Chat w aplikacji - nie pomoże. mLinia - czas oczekiwania kosmiczny.
Próbuję więc zrobić przelew za ubezpieczenie, przelewając wcześniej środki z karty - konto zablokowane. Pomijam przelew na 55k dnia poprzedniego, który nie wzbudził podejrzeń.
mBank - nie dzwoni, nie pyta czy to ja. Ma gdzieś klienta, który zostaje z zablokowanym dostęp do SWOICH środków. Świetna postawa, gratuluję.
Napociłem się w salonie, musiałem zapłacić z innego konta zupełnie. W drodze powrotnej składam dwie reklamacje - na blokadę karty kredytowej oraz na blokadę konta. Oczywiście udowadniając, że ja to ja, że to ja robiłem transakcje. mBank nie musi udowadniać niczego.
Dzisiaj dostaję odpowiedź - że mam przedstawić starty finansowe wynikłe z tej sytuacji. Przecież macie wyciąg z konta? Po co ta farsa?
Macie propozycję rekompensaty? Macie w ogóle odrobinę taktu, żeby przeprosić? Macie choć trochę rozumu blokując losowo ludziom karty i konta, bez kontatku z nimi?
Jestem u Was od 13 lat, mam dwa konta biznesowe, jedno prywatne.
To kolejna wasza porażka i myślę, że ostatnia, w związku z czym czekam na poważne propozycje rekompensaty.
#mbank
Zrobiłem to, ale z rozwiązania w postaci udowadniania straty i kolejnym telefonie na mLinie, nie jestem usatysfakcjonowany.
Widzę, że tu jesteście równie pomocni co na mLinii, to chyba Wasz firmowy standard.
Nic to, pozostaje mi być niemiłym dla Waszych niekompetentnych pracowników.