Wpis z mikrobloga

via transkrypcja
  • 2
#codziennatranskrypcja #wiadomosci #tvpis #tusk6x
25.11.2021

Oto zapis dzisiejszego głównego wydania programu "informacyjnego" rządowej telewizji.
Archiwum dostępne na: https://codziennatranskrypcjatvpis.github.io/
FAQ

Tarcza antyinflacyjna oraz dodatek osłonowy dla polskich rodzin.
Niebawem energia, gaz i benzyna powinny być tańsze.
Szczegóły już za chwilę.
Jest 19.30, Michał Adamczyk, witam państwa i zapraszam na Wiadomości.

---
Te zapowiedziane zmiany są wydarzeniem bez precedensu w całym stuleciu.

---
Państwo czy rząd ma narzędzia ograniczające wzrost inflacji.
Praktycznie każdej nocy trwają próby forsowania polskiej granicy.

---
Ofensywa dyplomatyczna w odpowiedzi na hybrydowy atak.
Nasi funkcjonariusze, żołnierze, wychodząc tak naprawdę codziennie na służbę, nie wiedzą, jak wieczorem się skończy ta służba.
Wszystko, co z nim jest związane, jest czymś w rodzaju relikwii.
54 strony notatek Einsteina sprzedane za 50 mln złotych.
Jeden z najważniejszych dokumentów, jakie istnieją w formie rękopisu.
Obniżki podatków na paliwa, gaz i energię elektryczną dla wszystkich Polaków, a także dopłaty dla najbardziej narażonych na ubóstwo energetyczne.
Rząd przedstawił pakiet antyinflacyjny, który ma łagodzić skutki wzrostu cen wynikający z zawirowań na globalnych rynkach.
Skrupulatne notatki wydatków i rozsądne zarządzanie domowym budżetem dla wielu Polaków jak dla pań Zuzanny i Wandy to standard.
Wszystko drożeje i nie wiem, jak my sobie poradzimy w dalszym ciągu.
Życzyłabym sobie, żeby te ceny po prostu stanęły.
W miarę możliwości, żeby one stanęły.
Tego życzą sobie także obywatele wielu innych państw Europy, a także USA, gdzie ceny rosną najszybciej od dziesięcioleci.
Biały Dom uwolnił nawet strategiczne zapasy ropy, by obniżyć ceny na stacjach benzynowych.
Oczywiście prezydent nie ma kontroli nad cenami benzyny.
Żaden prezydent jej nie ma.
Mamy coraz większe zapotrzebowanie na surowce i na energię ze względu na to, że gospodarka przyspiesza.
W szalonym tempie rosną rynkowe ceny ropy, gazu, a nawet węgla.
Kryzys energetyczny potęguje kilkukrotny wzrost kosztów praw do emisji CO2 w Unii i manipulacje dostawami gazu do Europy ze strony Rosji.
Dodatkowo fabryki w Azji nie są w stanie odpowiedzieć na rosnące zapotrzebowanie na towary i podzespoły, ani dostarczyć ich na czas w inne części świata.
To napędza inflację na całym świecie, ale polski rząd stara się łagodzić jej skutki.
Robimy to, co w naszych rękach, w naszej mocy, żeby ludziom było łatwiej przejść przez ten trudny okres.
Przedstawiony przez rząd pakiet antyinflacyjny to przede wszystkim obniżki podatków dla wszystkich Polaków i dopłaty dla najbiedniejszych.
Akcyza na paliwa spadnie do najniższego poziomu dopuszczalnego w UE, a rząd zrezygnuje z pobierania podatku od ich sprzedaży.
VAT na gaz zostanie obniżony z 23% do 8%.
Na ścięcie go do zera nie zgodziła się Bruksela.
Gospodarstwa domowe nie zapłacą akcyzy w rachunkach za energię elektryczną, a stawka VAT spadnie do 5%.

---
Wydarzenie bez precedensu w tym stuleciu.
Nigdy nie podjęto takich działań interwencyjnych.
Mających na celu ograniczenie tego, co nazywamy inflacją importowaną.
5 mln gospodarstw domowych po spełnieniu kryteriów dochodowych dostanie też dodatki osłonowe w wysokości nawet 1150 zł.
To ma zrekompensować wzrost cen energii i żywności.
Rząd zapowiada też oszczędności w administracji publicznej i przełożenie na później niezaplanowanych jeszcze wydatków.
Dla nas nie jest obojętne, ile Polacy płacą za energię.
Dla nas nie jest obojętne, jaka jest kondycja finansowa polskich rodzin.
Bardzo dobry pomysł, bo przecież nam jest tak ciężko, emerytom.
I to chwała Bogu, że tak pomyśleli o tym nasi rządzący.
To realizacja koncepcji aktywnego i solidarnego państwa.
Państwo czy rząd ma narzędzia ograniczające wzrost inflacji.

---
Ale w poprzednim szczycie inflacyjnym premier Donald Tusk z tych narzędzi nie korzystał, wybierając rolę nocnego, a zdaniem politycznych konkurentów, wręcz śpiącego stróża.
Gdyby rząd miał guziki: na jednym byłoby napisane "niskie ceny żywności", a na drugim "wysokie", to ja bym nic innego nie robił, tylko bym naciskał ten guzik "niskie ceny".

Tarcza antyinflacyjna to 10 mld złotych, które trafią do Polaków.
Większość obniżek podatków ma wejść w życie pod koniec tego albo z początkiem przyszłego roku.

---
Więcej na ten temat Stroboskopy, kamienie i kłody drewna to powtarzający się każdej nocy scenariusz na polsko-białoruskiej granicy.
Ostatniej doby odnotowano ponad 370 prób jej nielegalnego przekroczenia.
Problem nielegalnej migracji nie dotyczy jednak wyłącznie Polski.
Na kanale La Manche zatonęła łódź z migrantami.
Utonęło 27 osób.
Coraz większa agresja i coraz brutalniejsze ataki.
Białorusini koordynują i pomagają migrantom szturmować ogrodzenia.
W związku z sytuacją na granicy w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego z udziałem prezydenta i premiera odbyło się posiedzenie sztabu kryzysowego.
Praktycznie każdej nocy trwają próby forsowania polskiej granicy w dość agresywny sposób przy aktywnym udziale służb białoruskich.
Według analiz sytuacji na granicy kryzys może potrwać jeszcze wiele miesięcy.
Łukaszenka buduje migrantom obóz, z którego będą mogli podejmować próby przedostania się na polską stronę.
Stąd decyzja o przygotowaniu do zimy dla polskich żołnierzy, policjantów i funkcjonariuszy Straży Granicznej.
Powstają obozowiska, w których funkcjonują kontenery mieszkalne.
Kilkaset takich kontenerów zostało już zainstalowanych.
To gwarancja odrobiny komfortu dla ludzi, którzy 24 godziny na dobę pełnią służbę na granicy.
Warunki kontenerowe to są takie, w których chociażby w Kosowie podczas pierwszej natowskiej misji mieszkaliśmy przez rok, i to jest naprawdę ogromny komfort, który pozwala naładować akumulatory, i przez to się działa lepiej w terenie.
Na zimę przygotowują się też ośrodki dla cudzoziemców, które przyjmują migrantów, którym udało się przedostać na polską stronę.
Każdy potrzebujący otrzymuje pomoc.
Wszystkim osobom, które widzimy, że potrzebują pomocy, ale też, które deklarują, że się źle czują, i chcą, aby im udzielić pomocy, to my zawsze takiej pomocy udzielamy.
Ale nie ma mowy o otwarciu granicy dla nielegalnej migracji.
Jej efekty widać na zachodzie Europy.
27 osób zginęło w wodach kanału La Manche podczas próby przepłynięcia go na pontonie.
Widać, że Francuzi całkiem świadomie puszczają ten ruch migracyjny na kanał La Manche.
To zresztą zarzucają im Brytyjczycy.
W ten sposób Paryż nakręca całe trasy przerzutu.
To są olbrzymie pieniądze.
Ci ludzie płacą tysiące dolarów za ten przemyt.
W tle jest jeszcze francuska straż przybrzeżna, która ma nie reagować na próby przepływania przez kanał, i policja, która często mimo widoku migrantów z łodziami w nadmorskich miasteczkach nie reaguje.
Francuzi przyjęli wielu nielegalnych imigrantów na teren ich kraju i teraz oni próbują przedostać się dalej do swojego kraju docelowego, czyli w tym wypadku Wielkiej Brytanii.
I widzimy efekt, czyli śmierć kilkudziesięciu osób, które zginęły wyłącznie dlatego, że kiedyś ktoś wpuścił ich na teren UE.
I powiedział jak niektórzy nasi politycy: to potem sprawdzimy, kto to jest.
Z drugiej strony Wielka Brytania, która od wielu miesięcy naciska na Francję na zwiększenie ochrony wybrzeża, a nawet oferuje pomoc, którą Paryż cały czas odrzuca.

---
Partnerzy Polski w Unii Europejskiej i NATO są stale informowani o sytuacji na granicy i zagrożeniu ze strony Rosji na Ukrainie.
Trwa ofensywa dyplomatyczna polskich władz.
Dzisiaj prezydent spotkał się z sekretarzem generalnym NATO, a premier z kanclerz Niemiec.
Wszystko po to, by Polska i kraje Europy Zachodniej na atak hybrydowy odpowiadali jednym głosem.
Polska stoi u boku NATO, NATO - u boku Polski.
To kolejny przejaw solidarności naszych sojuszników.
Prezydent Andrzej Duda w kwaterze głównej NATO w Brukseli podkreślił, że hybrydowy atak z Białorusi na naszą granicę przy wsparciu władz rosyjskich obecnie zmienił charakter.
W tej chwili ataki na polską granicę mniejszych znacznie grup od kilkudziesięciu do kilkuset osób następują nocami.
W ciągu ostatnich 3 dni takich nielegalnych prób przekroczenia granicy związanych z de facto atakami na polska granicę odnotowaliśmy ponad 750.
Jest to nieludzkie i cyniczne, dlatego okazujemy pełną solidarność wszystkim sojusznikom, których dotyczy ta sytuacja.
Spotkanie z sekretarzem generalnym NATO to ważny element ofensywy dyplomatycznej polskich władz.

---
Odstraszanie i obrona to 2 elementy niezwykle istotne w Sojuszu Północnoatlantyckim.
Stanowią o naszym bezpieczeństwie.
W ciągu kilku dni premier odwiedził Estonię, Litwę, Łotwę, Węgry, Chorwację, Francję oraz Słowenię.
Chodzi o to, żeby w kontekście tych zagrożeń świat zachodni wspólnie tutaj z nami, z regionem Europy Środkowej i Wschodniej, wysyłał odpowiednie sygnały i do Mińska, i do Moskwy.
Gdy prezydent Duda rozmawiał w siedzibie NATO, Mateusz Morawiecki spotkał się w Berlinie z kanclerz Niemiec oraz Olafem Scholzem, który prawdopodobnie obejmie wkrótce to stanowisko.
Angela Merkel także nie ma wątpliwości, jaki jest cel białoruskiego reżimu.
Chce destabilizacji nie tylko Polski, ale całej UE i dlatego z jednej strony pełna solidarność z Polską, a z drugiej jasny przekaz, że to sprawa między UE a Białorusią.
Premier Morawiecki podkreślił, że brak solidarności gospodarczej unijnych państw niezwykle szybko zostaje wykorzystany przez naszych wschodnich sąsiadów.
Ten szantaż gazowy ze strony Rosji wsparty niestety przez Nord Stream 2, ale także podniesione ceny energii w ogóle w całej Europie uderzają w portfele zwykłych obywateli.
Niestety Angela Merkel do tej kwestii nie chciała się odnieść.

---
Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymała obywatela Polski, który podejrzany jest o szpiegostwo na rzecz Rosji oraz działanie na szkodę interesów naszego kraju.
Ta sprawa do kontynuacja śledztwa, które ABW prowadzi już od jakiegoś czasu w tej samej sprawie.
W maju zatrzymany został obywatel Polski, który działał na rzecz rosyjskiego wywiadu.
Zbierał dane z zakresu wojskowości i z zakresu różnych podmiotów i osób, które były w zainteresowaniu strony rosyjskiej.
Radosław S. zatrzymany w ostatnią niedzielę.
Zgodnie z decyzją sądu trafił do aresztu.
66-latek usłyszał zarzuty, jednak nie przyznał się do winy.
Grozi mu 10 lat pozbawienia wolności.

---
Blisko 500 osób nie żyje, odnotowano też ponad 28 tys.
nowych zakażeń koronawirusem.
Sytuacja epidemiczna w Polsce jest poważna.
Pracę wznowił Szpital Narodowy.
A według prognoz ma być jeszcze gorzej, bo szczyt 4. fali pandemii dopiero przed nami.
Ta statystyka musi niepokoić.
28 128 nowych zakażeń tylko ostatniej doby.
Najpierw bez maseczki, bez niczego, a później w szpitalu.
To jest kolej rzeczy.
W Łódzkiem już działa szpital tymczasowy.
Dotarliśmy dzisiaj do tego dnia, w którym musimy uruchomić szpital tymczasowy po to, żeby pozostałe szpitale funkcjonowały normalnie.
Światowa Organizacja Zdrowia ostrzega, by w te święta lepiej ograniczyć podróże.
Może być naprawdę tragedia do świąt.
Więcej jest zachorowań.
Ale jest też dobra wiadomość - rośnie dzienna liczba osób szczepiących się.
Porównując dzień do dnia, tydzień do tygodnia, jest to 70%, 60%, 80% więcej.
Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób zaleca przyjęcie trzeciej dawki szczepienia przeciw COVID-19 przez wszystkie osoby dorosłe.
Chociaż niektórzy dopiero decydują się na pierwszą dawkę.
Mąż jest zaszczepiony.
Po prostu postanowiłam też iść.
To jest jakiś obowiązek, który powinien każdy spełnić.
Coraz więcej pacjentów covidowych to dzieci.
Mamy już teraz w tej czwartej fali pandemii dowody ciężkiego przebiegu COVID-u u dzieci.
A jednocześnie ostatnie dziecko, które u nas było w szpitalu, miało 6 miesięcy.
Szczepienia dzieci w wieku od 5 do 11 lat rekomenduje Europejska Agencja Leków.
Komisja Europejska ma dopiero zdecydować w tej sprawie.
Nic jednak nie zastąpi podstaw, które dobrze znamy: dystans, dezynfekcja, maseczka.
Bezwzględnie należy zakrywać nos w komunikacji miejskiej, w zamkniętych pomieszczeniach.
Mówię tu o galeriach, o miejscach, gdzie przebywają również inne osoby.
Z koronawirusem zmaga się cała Europa.
Włochy zaostrzyły zasady stosowania paszportu covidowego, wprowadzając jego wzmocnioną wersję dla osób zaszczepionych i wyleczonych.
Holandia rozważa powrót do lockdownu.
Na Słowacji od wczoraj trwa stan wyjątkowy.

W Elektrowni Odra Dolna w Zachodniopomorskiem wmurowano kamień węgielny pod nową inwestycję - bloki gazowo-parowe.
Nowa instalacja ma stanowić uzupełnienie do innej ważnej inwestycji - czterech morskich projektów wiatrowych realizowanych wspólnie przez PGE, Tauron i Eneę.
Inwestycje to ważny krok w stronę transformacji energetycznej w Polsce.

Nowe bloki gazowo-parowe w Elektrowni Dolna Odra w sumie będą generować moc 1400 megawatów.
W całej polityce energetycznej mamy założone z gazu w nowych inwestycjach 3 GW, więc prawie połowa polskiej polityki energetycznej i tych planów gazowych polega na tej właśnie inwestycji.
Elektrownia wyprodukuje prąd dla około 2,5 mln mieszkańców województwa zachodniopomorskiego.
Liczymy na to, że ta konsumpcja będzie wzrastała.
Dzięki temu będzie rozwijał się przede wszystkim transport morski, transport LNG.
Inwestycja wpisze się nie tylko w gazowy plan polityki energetycznej.
Będzie stanowić też ważny element wsparcia dla odnawialnych źródeł energii.
Polska Grupa Energetyczna, Tauron i Enea wspólnie planują budowę czterech wielkich farm wiatrowych na Bałtyku o łącznej mocy około 3,5 tys. megawatów.
Elektrownia Dolna Odra będzie wsparciem i uzupełnieniem tej inwestycji.
OZE są źródłami niestabilnymi i wiatraki będą produkowały prąd wtedy, kiedy będzie wiał wiatr, a ta elektrownia będzie bardzo elastycznym źródłem, którym będzie można elastycznie sterować w zależności od potrzeb naszych klientów.
Zawarte jeszcze w styczniu porozumienie PGE, Tauronu i Enei tworzy ogromy potencjał dla przyszłości polskiego sektora morskiej energetyki wiatrowej.
Daje nam to szanse wspólnie.
To jest efekt skali, powiem, efektywnego działania i doprowadzenia do tego, że to polskie firmy wybudują te farmy wiatrowe.
Na Morzu Bałtyckim panują wręcz idealne warunki do tworzenia farm wiatrowych.
Wiatr na Bałtyku wieje praktycznie cały rok z odpowiednią prędkością, więc te turbiny będą np.
w odróżnieniu od np. wiatraków na lądzie praktycznie mogły pracować bez przerwy.
Do 2040 roku polskie farmy wiatrowe na Bałtyku mają osiągnąć moc około 6,5 tys. megawatów energii.
W dalszej w perspektywie to aż 8 do nawet 11 tys. megawatów.

---
Oglądają państwo główne wydanie Wiadomości.
Zobaczmy co jeszcze przed nami.

---
Pierwsza premier Szwecji zrezygnowała po kilku godzinach.
Brytyjska rodzina królewska czeka na świąteczne pojednanie.

---
Już jutro poznamy rywali naszych piłkarzy w barażach o awans do mistrzostw świata w Katarze.
Losowanie odbędzie się w siedzibie FIFA.
W Zurichu jest Mateusz Nowak.
Rywalem Biało-Czerwonych w pierwszej rundzie będzie jedna z rozstawionych drużyn i zagramy z nią na wyjeździe.
Przypomnij - na kogo możemy trafić?

---
Włochy, Portugalia, Szwecja, Szkocja, Walia i Rosja.
To potencjalni rywale Biało-Czerwonych.
Zagramy 1. mecz na wyjeździe.
To dlatego że przegraliśmy z Węgrami ostatni mecz eliminacji.
Tylko 3 drużyny wywalczą bilety do Kataru.
Początek ceremonii losowania jutro o 17.00.
180-letni, najstarszy daktylowiec w Europie Wschodniej nie przetrwał przedłużającego się remontu palmiarni - obiektu, który miał roślinę chronić.
Modernizacja, a właściwie budowa nowej palmiarni trwała 4 lata.
Kilka lat temu daktylowiec przerósł zbudowaną dla niego palmiarnię.
Stąd przebudowa rozpoczęta w 2017 roku.
Trzy lata później prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz pisała:
---
Od wpisu minęło 13 miesięcy, rotunda palmiarni nadal zamknięta, a na dodatek jej honorowy lokator nadaje się do wycięcia.
Palma liczyła ponad 180 lat.
Palma przetrwała dwie wojny światowe, okres komunizmu tak zwanego oraz część III RP.
Nie przetrwała rządów Aleksandry Dulkiewicz.
No niestety.
Cały park Oliwski, na terenie którego od 180 lat rosła palma, wpisany jest do Rejestru Ochrony Zabytków.
Radni i konserwator zabytków złożyli zawiadomienie do prokuratury.
Najsurowiej zagrożone jest przestępstwo z ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami - do 8 lat pozbawienia wolności.
Remont kosztował 30 mln zł.
Po wycięciu uschniętego daktylowca obiekt będzie mocno na wyrost, bo obumarłe drzewo ma 18 m, a sama rotunda po przebudowie - 24.
Nie wiem, kto nadzoruje, kto wydaje te pieniądze.
To jest coś niepojętego dla mnie.
Inwestycja staje się nonsensem jak wiele miejskich wydatków.
Np. zakupiona rzeźba "Rydwan" za 150 tysięcy.
Teraz Aleksandra Dulkiewicz wydaje pieniądze na warsztaty dla aktywistów pod takim hasłem:
---
Miasto przeznaczyło na takie szkolenie ponad 47 tys. zł.
Krytykę słychać nawet z rodzimej organizacji Dulkiewicz.
Ja nie używam wulgarnych słów i uważam, że mówienie "drzeć ryja" nie jest szczególnie grzeczne.
Dwa tygodnie temu Aleksandra Dulkiewicz zapowiedziała przyszłoroczny deficyt w budżecie miasta sięgający około 700 mln zł.

---
100 lat po pierwszych wyborach, w których mogły wziąć udział Szwedki, na czele szwedzkiego rządu po raz pierwszy stanęła kobieta.
Magdalena Andersson miała zapanować nad politycznym chaosem w parlamencie.
Zdobyła poparcie, została zaprzysiężona i po kilku godzinach podała się do dymisji.
Magdalena Andersson zostaje premierem.

---
Magdalena Andersson została pierwszą kobietą premierem Szwecji.
Historyczny moment w uznawanym za najbardziej postępowy kraj Europy ucieszył zwłaszcza kobiety, bo mimo rozdmuchanej politycznej poprawności w Szwecji nie było jeszcze kobiety na najwyższym rządowym stanowisku.
Myślę o mojej własnej córce.
Teraz może zobaczyć kobietę premier, może zobaczyć w niej siebie.
Jestem bardzo dumna z faktu, że Szwecja wreszcie ma kobietę na stanowisku premiera.
To historia.
Ale ta polityczna rewolucja trwała całe 7 godzin.
Złożyłam rezygnację z funkcji premiera.
Gdy nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze.
Andersson miała stanąć na czele mniejszościowego dwupartyjnego rządu socjaldemokratów oraz Zielonych.
Ale prawicowa opozycja w szwedzkim parlamencie przegłosowała budżet zakładający obniżenie podatków.
w tym od podatku od benzyny, zwiększenie pensji funkcjonariuszy policji i zwiększenie środków na różne sektory szwedzkiego sądownictwa.
"Nie możemy pozostać w rządzie, który jest zmuszony prowadzić politykę wynegocjowaną przez szwedzkich demokratów" - ogłosili chwilowi koalicjanci nowej premier.
Następnie Zieloni opuścili kruchy mniejszościowy rząd.
Zgodnie z praktyką konstytucyjną rząd koalicyjny powinien ustąpić, jeśli jedna partia opuści rząd.
W moim odczuciu to samo powinno dotyczyć nowo mianowanego premiera Nominacja Magdaleny Andersson na premiera była kamieniem milowym dla Szwecji.
Jej błyskawiczna rezygnacja też zapisze się w historii polityki.
Działanie, które z jednej strony jest dojrzałą demokracją, z drugiej strony pokazuje, że w dalszym ciągu nie będzie kwestia rozwiązana w szwedzkim rządzie.
Sama Magdalena Andersson ogłosiła, że jest gotowa ponownie stanąć na czele, ale tym razem jednopartyjnego rządu.

Teraz w Wiadomościach najnowszy sondaż poparcia dla partii i ugrupowań politycznych.
Badanie przeprowadził Instytut Badań Pollster na zlecenie "Super Expressu".
Oto szczegóły tego sondażu.
Zdecydowanym liderem PiS.
Na ugrupowanie głosować chce 37,5% badanych.
I jest to ponad 13 punktów procentowych przewagi nad KO, która w tym zestawieniu zajmuje drugie miejsce.
Na nią swój głos chce oddać 24% badanych.
Na trzecim miejscu plasuje się Polska 2050 z wynikiem na poziomie 15,7%.
Kolejne miejsce dla Lewicy - tutaj 8%.
Ostatnią siłą w Sejmie byłaby Konfederacja, również z poparciem 8-procentowym.
Pozostałe partie nie przekraczają progu wyborczego.

---
Fatalne wyniki sondażowe PO nie zaskoczyły ekspertów.
Wielu z nich podkreśla, że niezależni
FlasH - #codziennaTranskrypcja #wiadomosci #tvpis #tusk6x 
25.11.2021

Oto zapis dzis...

źródło: comment_1637867403yG5oCiL7FVwLyXt0ohYmhB.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz