Wpis z mikrobloga

@marcelus: Dokładnie. Niestety solidnie przepłacamy a różnicy nie widać. Dalej zaliczamy #!$%@? z każdą reprezentacją powyżej poziomu San Marino i Andory a z biedną Albanią męczymy się do samego końca. Wychodzi na to, że nie starczy umieć dobrać garnitur w sklepie ani umieć jeść sztućcami żeby osiągać sukcesy.
  • Odpowiedz