Wpis z mikrobloga

@KetchupMadero: a kto Ci każe robić kurs w Polsce, jedź do Egiptu i tam rób, ewentualnie jak cena nie gra roli i masz relatywnie blisko to deepspot. Oczywiście są osoby co w piance nurkują w zimę, są i tacy to chodzą w samych gaciach po górach, pytanie czy jesteś jedną z nich. Ja raz nurkowałem w piance w wodzie co miała 12 stopni, w korpus mi było ok, ale nogi
  • Odpowiedz
@P_O_T_E_Z_N_Y__G_E_J: Dzięki za odpowiedź. Jeśli chodzi o nurkowanie w Egipcie, to wolałbym jednak w Polsce to zrobić. Jest blisko mnie ośrodek, który szkoli płetwonurków i sporo osób go poleca. Jeśli mówisz, że mokry nie zapewni komfortu termicznego, to co sądzisz o inwestycji w taki skafander? Sprawdzi się?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@KetchupMadero: zrób kurs w Polsce, teoria + zajęcia praktyczne na basenie. potem egzamin teoretyczny też w Polsce. a na praktyczny jedziesz z papierami do Egiptu. tak robiłem i polecam, bo przy okazji - wakacje.
edit: nawiasem mówiąc, w Egipcie znajdziesz ośrodki nurkowe prowadzone przez Polaków, jeśli twoim problemem jest język
  • Odpowiedz
Jeśli mówisz, że mokry nie zapewni komfortu termicznego, to co sądzisz o inwestycji w taki skafander?


@KetchupMadero: testowałem go no i cóż, poszedł zwrot xD Jedak prawdą jest to, że pół suchy znaczy też pół mokry.
Teraz to już trochę późno na robienie kursu na wodach otwartych bez suchego skafandra, ale ja robiłem rok temu we wrześniu owd a pod koniec października jeszcze speckę. Wszystko w piankach 7mm plus pajacyk
  • Odpowiedz
@KetchupMadero: nurałam teraz w mokrej 7mm +5mn na docieplaczu wytrzymałam 40 min ale było już grubo, najważniejsza jest logistyka żebyś miał ciepłe zamknięte miejsce gdzie będziesz mógł się przebrać po nurkowaniu, w cmas na suchy skafander masz osobny kurs, polecam poczekać do wiosny z kursem i polecam kurs na otwartych wodach, jeziora już na 20 m robią wrażenie XD dopiero to uczy życia XD a potem lecisz do Egiptu i
  • Odpowiedz
@PotwornyKogut: Brzmi fajnie, ale zależy mi również na specjalizacjach, więc tak czy siak muszę przyzwyczaić się do polskich wód.
@nielu: Dzięki za odpowiedź. Kurczę, ciągle bije się z myślami czy zaryzykować i spróbować jeszcze w tym roku do tego podejść czy rzeczywiście poczekać na sezon, gdzie temperatura na wodach otwartych będzie przyjemniejsza. Instruktor mówił, że rok temu zamykał jeden z kursów w grudniu, ale jak to przebiegało... nie
  • Odpowiedz
@KetchupMadero: woda teraz jak byłam to miała 7 stopni, w mokrej nie jest to już komfortowe, dobrym patentem jest wlanie sobie przed nurkowaniem ciepłej wody za piankę, dłużej utrzymuje się ciepło, ja kurs robiłam we wrześniu no ale po zejściu termoklina 4 stopnie też były, chwilę się wytrzymało, ale z kolejnymi specjalizacjami ja się na bank wstrzymuję do wiosny XD
  • Odpowiedz
@KetchupMadero: Nuram dla przyjemnośći, teraz odkładam na suchara, mam nadzieję że pod koniec zimy będę już robił w nim speckę suchych, bez niego nie widzi mi się nurkowanie w Polsce poza ciepłymi miesiącami. Póki co na miejscu robiłem doskonałą pływalność, nocne i nawigacja czeka na suchara :D Weź jeszcze pod uwagę, że nawet w ramach OWD raczej będziesz musiał zejść pod termoklinę. A tam nie ma bata czy jesień czy
  • Odpowiedz
@nimbleness: Słyszałem właśnie o tym patencie z wlaniem ciepłej wody przed zanurzeniem się i z pewnością, jeśli będzie taka możliwość, to wypróbuję to.
@nielu: Powiem Ci, że jest kilka używek i to np. kombinezon co kosztuje 7-8k, jest wystawiony za 2-3k. Tylko teraz zastanawiam się jak do tego podejść - zaczynając od samej kwestii higienicznej, przechodząc przez ewentualne haczyki, które mogą spotkać mnie przy kupnie używanego skafandra, skończywszy
  • Odpowiedz