Wpis z mikrobloga

Czy #krakowskiinternet to aż taka bieda?
Zamawiałem instalacje (w zasadzie tylko umowa + router bo przyłącze już jest) na wczoraj ale przepadła bo awaria, ostatecznie było przełożone na dzisiaj. Z tym że dzisiaj też nikt się nie zjawił, żadnego kontaktu. Zadzwoniłem na infolinię to odebrali i rozlączyli się, każda kolejna próba wisiała w kolejce aż bot rozłączył. I tak aż do 18 a potem cyk i fajrant.

#krakow #isp
  • 5
  • Odpowiedz
@slums: Tak jest z tymi dostawcami małymi, też mieszkam w kamienicy i mam podobne doświadczenia, ostatnio z Hor-net, zwlekali, zwlekali, ale ostatecznie od miesiąca jest i to bezawaryjny jak narazie. O krakowskim Internecie nie słyszałem, ale męcz, po prostu męcz, pewnie prędzej czy później zrobią...
  • Odpowiedz
@Bodhi:
Do pracy potrzebuje prędzej jak później ale syf straszny że dwa razy termin był ustalany i dwa razy mnie zlali, jeszcze ten motyw z odebraniem telefonu i rozłączeniu się.
  • Odpowiedz