Wpis z mikrobloga

@pavel-pl: zobacz w powtórce, że Lambo wchodził od wewnętrznej i prawie wyprzedził Zmarzlika.

Nie trafię Bartka, ale zwalanie teraz winy na niego? Był z przodu, dyktował warunki. Jak na nartach na stoku. Ten z przodu ma pierwszeństwo a ten za nim musi uważać.