Wpis z mikrobloga

@Lepki: zarzywałem, i nie stanowiło to dla nnie takiej reakcji. Najwidoczniej musiało to połączyć się z czymś innym np. byłem mocno najedzowny w tedy. I wydaje mi sie ze tabaka mi nie weszła jak trzeba i skonczyło się spawem.
@EmperorOfEmpire: Nie, ale czasem jeśli się zapomnę i zażyję kilka razy w zbyt małych odstępach, np. co pół godziny 4 razy i za dużo, to czuję trochę zamuły. Szczególnie jeśli zamiast wysiąkać po każdym zażyciu, akumuluje się więcej w nosie i potem spłynie do gardła i do żołądka.
@EmperorOfEmpire: Nie zdarzyło mi się, ale było blisko, gdy w towarzystwie zbyt dużej ilości wypitego alkoholu wciągnąłem dwa zbyt grube szczury z Red Bulla, który jest dosyć mocny. (ten Twój Packard jest trochę podobny do Red Bulla, ale słabszy)