[Lemartez]

#polakicebulaki

Tak czasme przeglądam LinkedIn.com i sprawdzam ludzi kórych niby moge znac ... i za kazdym razem jak widze ze ktos w nazwie profilu daje MGR / INZ / albo ostatnio bardzo popularne Ph.D .... to mi się śmiać chce. A potem patrze na pracodawców .... Urzędy, szkoły wyższe ...

[i.....r]

@Lemartez: To dziwne, że szkoła wyższa zatrudnia doktora? Nie rozumiem trochę Twojego wpisu.

Btw co jest śmiesznego w tym, że ktoś jest magistrem, inżynierem albo doktorem?

[Lemartez]

@introligat0r:Nie, to nie jest dziwne. Tam jest pole poświęcone edukacji - i tam można wszystkie informacje zawrzeć.

Dziwne jest epatowanie średnio wartymi tytułami. Sam portal kojarzy mi się głównie ze specjalistami pracującymi w sektorze prywatnym - i tam nikt czegoś takiego nie wypisuje. Tylko jak przychodzi budżetówka - tam pojawiają się takie perełki.

Mam nadzieje ze troche wyjasnilem ;)

[i.....r]

@Lemartez: Ahaa, chodzi Ci o to, że np. ktoś sobie to daje przed nazwiskiem, tak? Mimo, że może uwzględnić tę informację w odpowiedniej rubryce?

[Lemartez]

@introligat0r: Dokładnie :)