Wpis z mikrobloga

Po 3 tygodniach użytkowania saturatorka napotkałem problem, z którym do czynienia miał chyba każdy. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Woń stęchlizny z butelek. Czym można to zwalczyć? Soda oczyszczona, jakiś roztwór? Coś czytałem o tabletkach do czyszczenia protez?

Mowa o zwykłych butelkach dołączonych do zestawu z saturatorem, w sensie te, które nie lubią gorącej wody. Zmywarka nie wchodzi w grę, bo na moim kwadracie to ja jestem zmywarką ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#sodastream
  • 8
@Futhark: właśnie kurde o piciu z gwinta pomyślałem już po kilku takich użyciach, to były pierwsze kilka dni przygody z saturatorem. Po tym czasie już nie wale z gwinta tylko ze szkla kulturalnie, ale bakterie już miały podłoże do rozwoju niestety…
Jeśli chodzi o płukanie + suszenie, no to oczywiście robię to regularnie. Minimum raz dziennie, a przeważnie po każdym zużyciu wody ( ͡~ ͜ʖ ͡°) oczywiście
@sveq91: powiem Ci, ze z wydlubywania uszczelki zrezygnowałem. Nalalem trochę Ludwinia do nakrętki i na gwint butelki, zostawiłem na pare minut. Potem do butelki wlalem tez trochę płynu i zalałem woda do pełna, położyłem w zlewie na boku i poszedłem do roboty odbębnić 8 godzin. Wróciłem, butelkę wypłukalem, wysuszylem i, póki co, stęchlizna nie wróciła. Zrezygnowałem tez z walenia z gwinta na rzecz bardziej ucywilizowanej konsumpcji przy pomocy szklanki, dzięki czemu