Wpis z mikrobloga

Może chcą ściągnąć więcej ludzi na platformę, w kinach są już ostatnie seanse. Disney mnie w tym roku bardzo pozytywnie zaskoczył, najpierw poszedłem z czapy na Cruellę (nie miałem zamiaru iść, ale akurat nic ciekawego nie grali) i świetnie się bawiłem, potem dokładnie tak samo było z Free Guy. Jeszcze trochę i produkcje disneya z filmów "drugiego wyboru" staną się u mnie czymś na co chętnie chodzę do kina.
  • Odpowiedz