Aktywne Wpisy
MiniKierownik +50
Murzyn rośnie jak na drożdżach, możecie mu wymyślić imię, komentarz z największą liczbą plusów wygrywa. Widać że to będzie chad wśród gołębi, gęste grube pióra będzie miał nawet na nogach, oczy typu Hunter eye wypatrują kukurydzy.
#smiesznypiesek #ptaki #heheszki #codziennymurzyn #golebie #dwudniowymurzyn
#smiesznypiesek #ptaki #heheszki #codziennymurzyn #golebie #dwudniowymurzyn
zyd_z_pasji +30
Jezus Maria, jak ja qurwa nienawidzę dzieci. Gówniarze sąsiadów lvl 4 i 6 przeskakują przez płot, żeby pobawić się u nas na podwórku. Tu sobie poskaczą na trampolinie, tam zjadą na zjeżdżalni albo rozwalą dachówki, które były ułożone na kupce do wyrzucenia. Oczywiście, rozmowy z madkom nic nie dają, a jedyne rozwiązanie to chyba tylko mur wyższy od mego, albo drut kolczasty.
Teraz wychodzę przez dom, a tu mój samochód cały w
Teraz wychodzę przez dom, a tu mój samochód cały w
Mistrzostwa Polski MTB w Srebrnej Górze
Jak szaleć to szaleć, pierwszy raz na dystansie Giga (czyli najdłuższym) i od razu start w mistrzostwach (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Wynik był przesądzony, było oczywiste, że o medale nie walczę. Walczę o przejechanie trasy, walczę o to aby nie być ostatnim i się udało, nie byłem ostatnim zawodnikiem na dystansie giga.
Wyścig mega fajny. Trasa naprawdę wymagająca siłowo/wydolnościowo. Suma podjazdów to było 2500m. Większość podjazdów nie była bardzo stroma, ale długa. Zjazdy, też nie były bardzo trudne technicznie, szybkie, powierzchnia sypka - więc ślisko, wystarczyło myśleć i nie próbować wygrać/nadrobić podjazdu na zjeździe.
Na trasie Giga pojawił się też singiel w okolicy góry Czeszka - ależ to porypane było, najgorszy fragment trasy. Singiel w górę trawersem, nawroty, że koło stawało mi do pionu. Później zjazd wcale nie lepszy. Wąsko, duże kamienie, korzenie i luźny piach. Najgorszy, najbardziej techniczny, fragment trasy.
Na ostatnim podjeździe popełniłem błąd techniczny, bo ciut za mało zjadłem na wypłaszczeniu (nie posłuchałem umysłu, bo myślałem aby zjeść, ale: "a żel wystarczy") i na podjeździe zacząłem słyszeć w brzuchu odgłosy głodu. To na podjeździe zjadłem batonika, ale to już było trochę za późno. Może gdybym tego błędu nie popełnił byłaby jedna pozycja lepiej - a to już i w kategorii by miało znaczenie.
Trasa oznakowana rewelacyjnie. Mam nadzieję, że w kolejnym roku mistrzostwa również będą w górach :)
Wyniki i statystyki:
Dystans: 78.18km
Przewyższenia: 2,566m
Czas jazdy: 5:39:54
Miejsce open: 207 na ~230 osób (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
W kategorii i reszcie - ostatni :D
Samopoczucie - rewelacja. Plan (dojechać i nie być ostatnim) został spełniony!
A dodatkowo na zjazdach uświadomiłem sobie, jak ogromny progres zrobiłem w ostatnim czasie. Zwłaszcza gdy wyprzedzałem zawodników krótszych dystansów, gdy oni spokojnie, bardzo niepewnie zjeżdżali a ja w bezpiecznym miejscu ich wyprzedzałem i puszczałem hamulce - gdy to sobie uświadomiłem, coś pięknego jaki banan na mej twarzy się pojawił.
Teraz jeszcze trochę popracować nad technikom, a sporo nad kondycją. W przyszłym roku też trzeba coś szalonego zrobić :)
#rowerowyrownik #mtb #wyscig
Skrypt | Statystyki