Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Mikstolar: @Milsz17: no ciężko powstrzymać ten nawyk, ale zawsze nam trenerzy mówili, żeby podnieść ręce najwyżej i jechać i tak za akcją. Szczególnie w niższych ligach jak nie ma Varu
  • Odpowiedz
@Milsz17: Gra się do gwizdka. Stosunkowo często zdarza się przecież, że jest zagranie do napastnika, który znajduje się na spalonym, asystent podnosi chorągiewkę, ale w tym samym momencie napastnik odpuszcza i nie biegnie do piłki i trafia ona np. do bramkarza. Wtedy sędzia nie zatrzymuje gry i mecz toczy się dalej. Taką sytuację widziałem między innymi na dzisiejszym meczu okręgówki, ale oglądając La Ligę takie sytuacje też mają miejsce.
  • Odpowiedz