Wpis z mikrobloga

@Toster3000: Mnie przeszły trochę później jak Wiktoria powiedziała, że "ona teraz odpowiada" co w kontekście jej słów, że nie lubi słownie atakować ludzi bo słowa bardziej ranią niż czyny jest zwykłą hipokryzją
@Bakaland: @rogata5000: oczywiście lubię Wiktorię bardziej niż Marie i jeśli mam komuś kibicować to z tej dwójki zdecydowanie wybieram ją. Ale... Ale... Ja w niej nie widzę ofiary w całej tej sytuacji. Myślę, że jest inteligentna i właśnie świetnie wykorzystała okazję trochę grając.
oczywiście nie znam jej i każdy z nas ma inną wrażliwość, ale to pytanie nie było aż takie hardcorowe żeby zaraz płakać. Mogliby jej nawet o wiele
@Bakaland: @DailyPunch: @rogata5000:
Jak dla mnie Wiktoria jest jedyną ( jak do tej pory) uczestniczką 4 edycji, która wzbudza we mnie zarówno sympatię jak i podziw, a to dlatego, że wg mnie jako jedyna z dziewczyn ma jasno określone cele życiowe i ambitnie je realizuje. Oglądając wideo-relacje widać, że dziewczyna wie na czym polega taki program. Przy tym potrafi się zabawić, zapalić , napić drinka, ale nie zamula "poimprezowo".
@Rosalinea: póki co nie mam swojego ulubieńca w tej edycji. Bardzo ostrożnie podchodzę do uczestnikow w kwestii sympatii (nauczka z poprzedniego sezonu).
Jedynie mam wyrobione zdanie o Marii i Przemku i nie sądzę , żeby stało się coś co sprawi, że je zmienię.
Poza tym patrzę na wszystko z przymrużeniem oka, zakładając, że ludzie nie są szczerzy, mają mnóstwo ukrytych intencji, a ich emocje są przerysowane. To jest gra i to
@DailyPunch: jasne, że za wcześnie jeszcze mówić o ulubieńcach lub przegrywach tej edycji, dlatego zaznaczyłam, że na chwile obecną.
Kto wie co odwalą w kolejnych odcinkach.
Nie jaram się też spiskowaniem Natalii, bo brak w tym klasy, a ona sama nic też pozytywnego do programu nie wnosi. Chyba bym nawet nie zauważyła gdyby nagle zniknęła. Dla mnie takie nie do końca konsekwentne spiskowanie ( raz przeciwko Marii za chwile przeciwko Wiki)
@Rosalinea: nie do końca konsekwentne spiskowanie - bardzo mi się podoba jak to ujęłaś. Jak siedzieli z Darkiem na schodach to myślałem, że mówią o Marii, a tu nagle mindfuck bo jednak o Wiktorii. Podejście do sprawy słuszne, bo Wiki jest większym zagrożeniem, ale realizacja fatalna ( śmieszne to ich miotanie się bo przecież Darek dopiero co Kubę nakręcał na wywalenie Marii, a teraz mu gada, że jednak jest bezpieczną opcją)