Wpis z mikrobloga

Dokończyłam nareszcie 2 odcinek i jak na razie wszyscy w miarę dobrze rokują. W miarę...

Paweł - wydaje się być poczciwym, trochę samotnym człowiekiem. Mówi nieco niewyraźnie. Ma uroczą siostrę i dość wspierającą rodzinę. Niby taki samotnik według Chorzewskiej, ale ma przyjaciół, zżytych nawet na tyle że został ojcem chrzestnym ich córeczki. W mieszkaniu mignął kask i strój motocyklowy ale nikt się słowem nawet nie zająknął na ten temat, skupiając narrację na tym jak to Paweł ucieka w pracę. Jedyna rzecz która mnie zastanawia to czy uparty i zamknięty emocjonalnie człowiek to dobry materiał do ślubu w ciemno? Poczekamy, zobaczymy.

Julia - prof Pawłowski skupił się na tym że jest blondynką i że jest "urokliwa" jeśli chodzi atrakcyjność twarzy jak i ciała. Aż mi się przypomniało jak pan profesor z podobną miną komentował walory Martyny z 3 sezonu... Dziewczyna ma bardzo ładne, niebieskie oczy. Niestety jeśli chodził o charakter to pokazała się jako osoba która da sobą pomiatać, pomiatać do tego stopnia że wyszła na noworoczny spacer ze swoim facetem i jego kochanką. Ojprdl... Gdy powiedziała o sobie że w związkach daje od siebie czasem są dużo i mężczyźni to wykorzystują to trochę przypomniała mi tym Anię (Ziemniaczka) z 2 seoznu. Zobaczmy czy w programie będzie zachowywać się podobnie.
Niestety... Matka nie wspiera Julii, a ich rozmowa telefoniczna była trochę dziwna. Jak na razie mocna kandydatka do tytułu ulubionej treściowej tego sezonu.

Robert - Mosak mówi o nim że to pozytywny mężczyzna który ogania życie, jednak z rezerwą podchodzę do tego co mówi o ludziach pędzel. Z rezerwą podchodzę też do ludzi którzy mówią, a właściwie rapują o sobie: "dobry człowiek, bo zawsze pomoże, nie zostawia w potrzebie". Zobaczymy czy to tylko słowa. Duży plus za zaradność, estyczne mieszkanie z thermomixem w kuchni, ciekawe pasje (tajski boks, lektor reklam radiowych), wspierającą siostrę oraz przyjaciół bo to jest pewien wyznacznik tego jak się człowiek z innymi dogaduje. Troszkę mi przypomina Krzyśka z Koluszek, tylko w mniej przaśnej wersji. Krzysiek się o swoją żonę starał, miejmy nadzieję że tu będzie podobnie. Na chwilę obecną chyba najlepszy kandydat na męża z tego sezonu.

Ogólnie mam wrażenie że to sezon lekkiego deja vu, widać pewne elementy które się już wcześniej w programie pojawiły. Chociaż przy 6 sezonie trudno na nowo zaskakiwać widza.

Same śluby będą pewnie dopiero w 4 odcinku bo w 3 czekają nas pewnie jeszcze raczej przygotowania, wybieranie sukienek przez pozostałe 2 panny młode, wieczory panieńskie i kawalerskie, przygowania w dniu samego ślubu i zapewne odcinek skończy się jak się już panowie będą odwracać by zobaczyć swoje panny młode. Jakoś w tym sezonie przeciągają jakby mniej... Czyżby po ślubach działo się tyle że nie muszą grać na czas?

Jeszcze jedna kwestia: jakie w kwietniu były obostrzenia? Pary młode miały szansę wyjechać w jakieś podróże poślubne?

#slubodpierwszegowejrzenia
Dewasta - Dokończyłam nareszcie 2 odcinek i jak na razie wszyscy w miarę dobrze rokuj...

źródło: comment_16311174232wR50rSc4RkfMewhNcZ1ok.jpg

Pobierz
  • 10
  • Odpowiedz
@Dewasta: Czyli chodzi Ci o to, że coś jest drogie a nie że właściwie nie potrzeba żadnych umiejętności oprócz włożenia wtyczki do gniazdka by coś ugotować? Dla mnie to pójście na łatwiznę i lenistwo.

Jestem antythermomixowcem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Dewasta: Kto wiesza odzież motocyklową przy suficie? () Wygląda to jakby tam wisielców miał. Też mam takie wzmacniane moto łachy i wiem, że ciężko je upchnąć do szafy, więc trzymam je w walizce podróżnej. Do głowy by mi nie przyszło zawieszać je na ścianie :o
  • Odpowiedz