Wpis z mikrobloga

Młody przegryw: o nie, do szkoły trzeba iść, ja wolałbym zdalnie, ja nienawidzę ludzi, nienawidzę normcitwa reeee
30 letni przegryw: dlaczego ja nie mam dziewczyny? Dlaczego ja nie mam znajomych? Dlaczego świat mnie traktuje jak powietrze? Dlaczego Oskarki i Julki mają takie fajne życie, a w mojej piwnicy się nic nie dzieje? Reeeee

#przegryw #logikaprzegrywow
  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@MrNobody333: piszesz to w każdym komentarzu xd ty masz jakieś argumenty w ogóle? :D bo o jakieś głębsze przemyślenia to cię nie podejrzewam.

@ckgjdg: to nie ma żadnego sensu. Jak ktoś ma 30 lat (czyli tyle co ja) to w czasach szkolnych mógł pomarzyć o nauce zdalnej. Więc i tak był skazany na bycie z ludźmi. Poza tym, wydźwięk posta sugeruje, że jak ktoś w latach nastoletnich "nienawidził
  • Odpowiedz
@Ripej: Wreszcie sensowny komentarz na tym tagu. No ale większość twierdzi, że ze swoim #!$%@? by i tak wyrywał laski gdyby miał więcej wzrostu. Zawsze mnie to zastanawiała jak to ludzie nie potrafią połączyć nieogar w relacjach międzyludzkich z relacjami damsko - męskimi. Całe życie izolujesz się od ludzi, a później przegryw chcę mieć dziewczynę, a to przecież wymaga obycia towarzyskiego. Można sobie siedzieć w strefie komfortu, ale później poniesiemy
  • Odpowiedz
@Capri-Sonne: A jakie argumenty mają przegrywy? Jakieś tezy poparte doświadczeniem, badania naukowe? Jak jeden z drugim powtarza głupoty wymyślone przez trzeciego debila, to jeszcze nie jest to prawda objawiona. Całe podejście przegrywów, to nie wychodzić ze strefy komfortu, nic nie robić by zmienić swoje życie i za swoje porażki obarczyć wszystkich tylko nie samego siebie. Na końcu polać to sosem bajeczek o genetyce, hipergamii i innego gówna. To samo robią
  • Odpowiedz
@Capri-Sonne: Nie jeden i tam nie było nic o kolorowych pigułkach. Toerie przegrywowe nie mają nic wspólnego z psychologią. Gdyby taki przegryw faktycznie stawiał na naukę jak psychologia, to może by po paru próbach wyrwał jakąś laskę, albo chociaż zdobył paru realnych znajomych, zacząłby też dostrzegać swoje wady i sposoby na walczenie z nimi, no ale psychologia dla Chada jest, dla przegrywów jest fioletowa pigułka, która każe siedzieć w domu
  • Odpowiedz
@MrNobody333: czyli racja, niczego mądrego w życiu nie przeczytałeś. Powiedz jeszcze coś o złych lewakach, LGBT i żydach.

Wiesz, myślałem, żeby cię olać ale jednak dam ci jedną radę. Antagonizmy ludzi od siebie oddalają. Niczego tym podejściem nie osiągniesz. Chyba, że trollujesz, ale to by mnie w sumie nie dziwiło. Patrząc ile czasu tu spędzasz i atakując innych, chyba sam siebie chcesz przekonać, że jesteś dynamiczniakiem, a nie typowym piwniczakiem
  • Odpowiedz
@Capri-Sonne: Najlepsze są te wyparcia przegrywów. Ty kłamiesz, nie ma niskich ludzi z dziewczynami, Ty kłamiesz nie da się wyjść z przegrywu, Ty kłamiesz, Ty sam jesteś piwniczakiem xD. Niezła projekcja. Nie wierzę w wasze teorie, cały czas piszę wam, że te pigułki to są bzdury, a na końcu nazywasz mnie piwniczakiem. Mam znajomych, mam dziewcznę (nie jestem kasanową ani mistycznym Chadem, ale wiele ich w życiu już miałem), lubię
  • Odpowiedz
@MrNobody333: wiesz na czym polega paradoks? Że stworzyłeś sobie w głowie jakąś wizję na temat ogromnej grupy ludzi, w której jak w każdej grupie każdy jest inny i próbujesz walczyć z tymi ludźmi, opierając się na swoich wyobrażeniach, miast faktach. Sam jestem przegrywem i w tym co piszesz nie ma ani krztyny prawdy w stosunku do mojej osoby. Także w stosunku do innych przegrywów, których znam.

No co ja poradzę,
  • Odpowiedz