Wpis z mikrobloga

@YouogY: jeśli chodzi o taką klasyczną brzytwę, nie na żyletki, to będzie ciężko z budżetową, czasem na brzytwa.org ktoś sprzedaje jakąś używaną nadającą się do golenia to za ok. 200 zł można coś trafić (sam tak kupiłem jakiś czas temu, muszę w końcu się nią ogolić), z nowych jakieś Dovo za coś koło 400 zł, ale z tego co czytałem to fabrycznie są słabo naostrzone. Możesz jeszcze poszukać po allegro/olx/lokalnych bazarach
brzytwa na początek na żyletki


@MojWlasciciel: Stary... ja wiem, że może masz pewną rękę i cierpliwość chirurga, ale "brzytwa na żyletki", to największa #!$%@? ze wszystkich. Najtrudniejsze możliwe narzędzie do opanowania, które nawet nie zostało stworzone do golenia się mężczyzn, tylko do robienia "razor cut" kobietom.

Polecanie brzytwy na żyletki, komuś kto nie potrafi się golić brzytwą, to naprawdę kiepski pomysł. Chyba, że masz na myśli drogie, japońskie brzytwy na wkłady,
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@GhostTrick: ?
Na jakiej podstawie tak mówisz?
Opanowanie mojej zajęło mi dwie minuty i jedyną ofiarą były włosy na lewej ręce. Kiedyś goliłem się na gładko, teraz robię kontury i nie miałem nigdy większych problemów. Niegroźnie zaciąłem się może z dziesięć razy, a używam jej od czterech czy pięciu lat. Imo mogłaby być tylko trochę cięższa.
Jest różnica między żyletkami, ale to już szczegół akurat.
Zaraz po wyjściu spod prysznica używam
Na jakiej podstawie tak mówisz?


@MojWlasciciel: Na podstawie historii tego narzędzia i jego właściwości. Ostrze zwykłej brzytwy jest "sztywne" i ma zaokrąglone końce.
Żyletka jest giętka i łatwo się wygina wzdłuż ostrza. W maszynce na żyletki, nie bez powodu jest "zagięta" w łuk, co powoduje stabilizację jej ostrza. Maszynka na żyletki ma też osłony, które utrudniają przypadkowe zacięcie.
W brzytwie na żyletki, nie dość, że ta połówka żyletki bez wygięcia nie
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@GhostTrick: nie spinam się xD
Po prostu nie rozumiem jak sobie tym narzędziem można zrobić krzywdę. Nożem w kuchni też się można skaleczyć, ale wystarczy odrobina wprawy żeby mieć nadal wszystkie paluchy.
Gdzie tam masz giętką powierzchnię? Przecież tej żyletki wystaje z półtorej milimetra, a reszta jest umieszczona w metalowej osłonie.
@YouogY: Na twoim miejscu kupiłbym dobry pędzel, dobre kosmetyki i maszynkę na żyletki (choćby taniego Wilkinsona, który jest łagodny). Nauczył się porządnie golić maszynką na żyletki z pędzlem, bez nacisku na skórę, używając lewej i prawej dłoni, bo to się potem przydaje do brzytwy.
Samo stosowanie pędzla już da ci lepsze golenie, bo lepiej przygotowuje twarz i zarost do golenia, no i porządne mydło/krem do golenia ma znacznie lepszy skład niż
@YouogY: do podgalania brzytwa na żyletki spokojnie powinna wystarczyć, będzie lepsza niż maszynka bo widzisz ostrze, więc łatwiej równo podgolić. Co do modelu to nie pomogę, brałbym jakąś najtańszą byle ta część do trzymania żyletki była metalowa