Wpis z mikrobloga

@the_father Wygląda na suche, ale to może wina zdjęcia, a co do smarowania to zależy jaki krem. Alantan jest mega tłusty i 2x dziennie może byc ok jeśli nie zetrzesz ubraniami. Ja później miałem Bepanthen, był mniej tłusty i wg mnie lepiej nawilżał.
  • Odpowiedz
@the_father smarowanie dwa razy dziennie to za mało. Robią co się już zgrubienia i blizny na tym okręgu od lewej strony. Będzie się to wyróżniało patrząc na tatuaż. Tatuażysta powinien ci wytłumaczyć higienę tatuażu. Udaj się do studia na konsultacje.
  • Odpowiedz
@the_father: @droid43210: @SilesianBear: Dwa obozy tatuażystów, jedni polecają Alantan, drudzy Bepanthen ;)
Obie są spoko na tatuaż, IMO Alantan śmierdzi. Ale w skrócie tak, częściej smarować - ma być mokre non stop, i to z trzy tygodnie do miesiąca. Na krótsze ubrania już pogoda nie pozwala, ale można kupić coś o rozmiar za dużego. Przyda się, zazwyczaj na jednym tatuażu się nie kończy :P
  • Odpowiedz
@the_father: Panie, co tatuator to inna technika ale ja co 8h myłem hiperalergiczym tatuaż i smarowałem, wychodziło 4 razy dziennie, ostatni raz zaraz przed spaniem
  • Odpowiedz
@the_father: wygląda na łuszczący się naskórek, normalna sprawa. do tego może dojść swędzenie w miejscu gojenia, ale nie zdrapuj tego, tylko smaruj odpowiednią ilością kremu
  • Odpowiedz