Wpis z mikrobloga

Świat znów się z Polski śmieje dzięki Michalikowi, a tu kolejny księżulek się popisał. Nawet Terlik przyznał, że wypowiedzi Michalika nie da się obronić, a jednak mamy śmiałka, który próbuje.

Kolejny ksiądz sugeruje, że dzieci prowokują pedofilów. "Jeśli duchowny jest dobry, to one się do niego garną"


- Dzieci, które w domu nie zaznają miłości, nie są dopieszczone, szukają tego u innych. Jeśli ktoś jest w tej sferze nadwrażliwy, to mogą go nieświadomie sprowokować - stwierdził ks. Jan Sikorski w rozmowie z portalem Fronda.pl.


(...)


- Jako wieloletni duszpasterz wiem, że dzieci z rozbitych rodzin, pozbawione ojców czy matek są nieraz bardzo spragnione rodzicielskich uczuć, troski i czułości. Czasem szukają tego u księdza, lgną do niego w naturalny sposób.


(...)


ksiądz Sikorski przekonywał, że istnieje związek pomiędzy rozpadem rodziny a tym, że dzieci stają się ofiarami pedofilii. - Wystarczy pójść do domu dziecka i zobaczyć, jak dzieciaki reagują na życzliwego kapłana - niemal rzucają się na niego, szukają w nim ojca. Dzieci mają niedosyt psychiczny, a nawet fizyczny, jeśli chodzi o obecność, zainteresowanie, miłość ze strony ojca.

Źródło

Śmieszy mnie wplątany wątek domów dziecka. Podobnie reagują nawet wychowankowie Monarów, a co dopiero dzieci, które mają okazję się pobawić i widzą w każdym potencjalnego rodzica. Szczególnie, że księża udają miłych, zwłaszcza pedofile, a miłych ludzi dzieci mniej się boją i łatwiej się otwierają i z domem dziecka raczej ma to niewiele wspólnego, wręcz z patologii dzieci powinny być nieufne.

Jeszcze trochę i to księża będą ofiarami molestowania przez dzieci, pedofile będą je pozywać i zyskają nowe źródło dochodów. $$$ dla kleru.

#kosciol #pedofilia #michalik #sikorski #bekazkatoli #bekazprawakow #lewackihumor #heheszki #neuropa #niewiemjaktootagowac
  • Odpowiedz