Wpis z mikrobloga

@Thundercock marihuanen z 8% THC szybko by się kończyła. Zwykła amnezja ma 20% THC.
I nie wiem jak nazwać taką odmianę mozgotrzepem, wystarczy mniej wypalić żeby był efekt.

Bardziej bym patrzył czy to jest sativa czy indica i jakie ma działanie.

Odmiana która powoduje euforię będzie inaczej odbierana od takiej która robi z ciebie "kamień".
@open_or_die: 20% to już gruby kaliber. Nie bez powodu praktycznie wszystkich których poczęstowałem aurorą 20% siekło srogo, a byli to ludzie którzy popalali sobie trawkę od czasu do czasu. To co chodzi po ulicy ma pewnie ze 13-15% bo tyle mają te najszybciej kwitnące odmiany. Wiesz, jeżeli chodzi o ujaranie się to takie 8% to praktycznie nic, ale gdy mówimy o medycznej hehehuanie to jednak jest pewna grupa pacjentów np. Ludzie
a u innych rozwija się odwrotna tolerancja i sumarycznie można się mocno zaskoczyć xD


@Thundercock: ciekaw jestem skąd to sie bierze i jak często. Nie spotkałem się nigdy z taką sytuacją wśród znajomych, którzy palą MJ. Fajna sprawa to musi być.
@freelook: Ciężko powiedzieć, u mnie coś takiego się rozwinęło jak i u brata, za to kuzyn musi co raz więcej walić. Może to po prostu to, że wraz z doświadczeniem potrafisz wyczuć te subtelne różnice już po jednym buchu i się tym delektować, a może po prostu u niektórych receptory w mózgu z nieznanych przyczyn stają się coraz wrażliwsze na thc. Ogólnie fajna sprawa bo aktualnie wystarcza mi 0.1g z vapcapa
@Thundercock: Hej mam pytanie odnośnie medycznej marihuany, która na receptę dostaniemy w aptece. Czy ona tez działa psychoaktywnie? Mam bóle mięśniowe wywołane przez niestabilność kręgosłupa. Grozi mi operacja, ale pomyślałem o leczeniu lolkiem. Jak pale lolki z ulicy to rano czuje się lepiej, wyluzowany, ale przeszkadza mi faza na bani, bo mam cały dzień z głowy. Zostaje palenie na wieczór jedynie, ale zastanawiam się czy jest jakaś lekka odmiana, która nie