Wpis z mikrobloga

@npsr: @barytosz: ja swego czasu probowalem do dvoraka podjezdzac, jednakze duze ilosci tekstu ktore mialem to przeklepania troche mi to uniemozliwily, ale chyba znowu do tego wroce :P chociaz to jest bardziej pod angielski nastawiony. widzialem gdzies stronke gdzie ktos za pomoca jakichs algorytmow genetycznych probowal stworzyc najlepszy uklad klawiszowy do naszego ojczystego jezyka, tylko gdzies zgubilem :(
@chorinek: tylko po jaką cholerę wyłamywać otwarte drzwi ? Czy to sprawi, że zarobisz jakieś pieniądze? Czy to sprawi, że staniesz się lepszym człowiekiem ?:P Czy to sprawi, że jak nawalony w 3 dupy będziesz próbował wpisać hasło, patrząc na klawiaturę widząc przynajmniej 164 klawiszy? :P
@chorinek: to poproś z rana jakiegoś miłego pana, który wywozi śmieci, żeby umieścił Cię tam, gdzie zawartość kubełków. Złamie na pewno ;D

A tak poważnie to zacznij kodować, jeśli jeszcze tego nie robisz, zacznij rozwiązywać sudoku albo w ostateczności spróbuj zrozumieć kobiety, ale klawiaturę zostaw w spokoju ;)
@npsr: Pisanie w lepszym układzie może sprawić, że później zachoruje na zwyrodnienia stawów spowodowane pisaniem.

@chorinek: Ja przez jakiś czas w domu uczyłem się dvoraka, ale poległem - w pracy mam qwerty i muszę pisać szybko. Ale jakbym miał i tu i tu dvoraka to myślę że sprawa byłaby spokojnie do opanowania w ciągu 2 tygodni.
@npsr: kobiet nie rozumiem i raczej nie pojme, przekracza to moje zdolnosci poznawcze. swego czasu siedzialem dosc gleboko w elektronice i kodzilem w asm na 8bit mikroklocki, poznie probowalem PERL na blaszaku ale jakos obowiazki mnie pozjadaly i zostawilem to gdzies po szufladach. bawilem sie tez troche ezoterycznymi, ale nie mozna ich raczej brac jakos na powaznie :P
@maciek_gi: @chorinek: No widzisz. Kobiety dałem jako zajęcie ostateczne, ponieważ nieskończone. Szufladę otwieraj!

Jeśli chodzi o dvoraka czy jakimkolwiek innym układem ... też się w to próbowałem bawić. Niestety to by było dobre tylko jeśli będziesz pracował na jednym kompie. Przyzwyczajenia robią swoje. Przyzwyczaisz się co innej klawiatury (a nawet wysokości przycisków) na bank nie pojedziesz gładko na innej. A teraz wyobraź sobie, że w pracy masz inny układ, na
@npsr: wlasnie chodzi o to ze wiekszosc czasu spedzam na swoim komputerze lub tablecie, takze z przesiadka to raczej nie problem, a opanowanie dvoraka raczej nie zaburzy umiejetnosci korzystania z qwerty, ktore po tylu latach jest juz we krwi. sam nie wiem, jeszcze przemysle :P
@chorinek: A to nie, ja sobie poprzestawiałem w domu klawisze na klawiaturze na dvoraka (i tak mi zostało, teraz piszę na tym w qwerty) i np. jak w piątek wieczorem zrobiłem sobie kilka ćwiczeń i przez weekend poużywałem D to w niedzielę wieczorem już sobie jako-tako radziłem. Ale poniedziałek-praca i wszystko szło w łeb. :/

Niestety to by było dobre tylko jeśli będziesz pracował na jednym kompie.


Niestety potwierdzam.

EDIT: ale
@chorinek: no jak tam uważasz ;) Ja pracuję w porywach do 3 kompów jednocześnie + lubię wejść na mirko u kumpla po pijaku w weekend etc ... wiadomo, że o qwerty nie zapomnisz, ale na bank nie polecisz z nią jak teraz od razu gdzie indziej ;P

Ale jak chcesz to się ucz ... tylko to jak nauka esperanto w dobie angielskiego ;)