Wpis z mikrobloga

Zadałam to samo pytanie pod znaleziskiem z korwinem i chłopakiem z lewicy, ale mnie zminusowali i nie odpowiedzieli ( ͡° ʖ̯ ͡°)
To zadam jeszcze raz, tutaj:
Czy może mi ktoś wyjaśnić jedną rzecz? W prawie krajów cywilizowanych nie można zmusić nikogo do "użyczenia" części ciała bez względu na to, jaką wartość by się w ten sposób chroniło/ratowało. Jeśli ktoś będzie się wykrwawiał (i ma moją grupę krwi) nikt nie może mnie zmusić do oddania mu swojej krwi. Nikt nie ma prawa nikogo zmusić do oddania nerki nawet, jeśli gdzieś umiera człowiek, bo nie ma dawcy. Dlaczego w przypadku kobiety w ciąży nagle pojawia się wyjątek? Nagle można zmusić człowieka, żeby: użyczał swojego ciała bądź nawet ryzykował utratą życia w celu ochrony jakiejś wartości (płodu/dziecka/whatever)?
#prolife #prochoice #aborcja #konfederacja #strajkkobiet
  • 79
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@krab_wieprzowy no już wcześniejsze moje odpowiedzi mówią to, znalazło się tam w wuniku twoich decyzji, wolność jest nierozerwalna z odpowiedzialnością, autonomia dziecka też się liczy, po urodzeniu już niczyja autonomia nie jest naruszana, jak na samym początku pisałem, twój sposób myślenia prowadzi do sytuacji, że aborcja wogóle nie powinna być finansowana, ponieważ obcy człowiek nie musi finansować ci w podatkach zabiegu.
  • Odpowiedz
@Epsiloks: Nie mam siły pisać 2137 raz tego samego. Odpowiedź na Twoje argumenty znajduje sie w moich postach wyżej.

Dodam tylko jedną rzecz:

Art. 33 KEL stwierdza, że „lekarz może pobierać komórki, tkanki i narządy ze zwłok w celu ich przeszczepiania, o ile zmarły nie wyraził za życia sprzeciwu”. Zapis ten dotyczy oddawania narządów do celów transplantacyjnych po stwierdzeniu śmierci dawcy.


Oznacza to mniej więcej tyle, że w Polsce więcej
  • Odpowiedz
  • 1
@krab_wieprzowy

Skończ z tą wolnością w czasie godzenia się na stosunek, już Ci napisałam, że nie ma w tej dyskusji znaczenia czy ciąża jest chciana czy nie.

A ja nie twierdzę, że to ma znaczenie. Twierdzę, że masz wolność czy zajść w ciążę czy nie. Zarówno seks nie gwarantuje ciąży jak i transfuzja krwi nie gwarantuje przeżycia. Ale nikt cię nie zmusza.

Czy wg Ciebie moje prawo do nienaruszalności mojego ciała jest mniej ważne od prawa drugiego człowieka do niestosowania na nim zabiegów medycznych czy jakiegokolwiek naruszenia
  • Odpowiedz
@krab_wieprzowy no prawo jest absurdalne w Polsce, tak z ciekawości pytam, jest to skrajny przykład, ale ogólnie występują takie sytuacje, co jeśli mężczyzna zostanie zgwałcony przez kobietę i zajdzie ona w ciążę?
  • Odpowiedz
@Epsiloks: z tego co wiem nie ma to znaczenia dla obowiązku alimentacyjnego. Ba, nawet był wyrok, że facet udowodnił, że dziecko nie jest jego bo jest bezpłodny od urodzenia, ale sąd uznał, że i tak ma płacić "bo dobro dziecka jest ważniejsze". #!$%@? jest prawo w pl ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
Natomiast nie możesz korzystać ze swojego prawa, godząc w cudze.


@Volki: Ależ kiedy właśnie zgodnie z prawem mogę. Prawo do autonomii ciała jest wg prawa nadrzędne nawet wobec prawa do życia (nawet w relacji rodzic-dziecko). Chyba, że mówimy o kobiecie w ciąży, to wtedy nie, i właśnie o to mi się rozchodzi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Volki: prawo do decydowania co można zrobić ze swoim ciałem to nie to samo co prawo do autonomii swojego ciała.
Prawo do autonomii mówi o tym, że bez mojej zgody nikt nie może wykorzystać mojego ciała lub jego części ani mnie zmusić do ich "użyczenia".
Mam prawo do zrobienia sobie tatuażu/oddania krwi/obcięcia włosów ale nikt nie ma prawa zrobić mi tatuażu wbrew mojej woli/zmusić do oddania krwi/obciąć włosów.
  • Odpowiedz
No niech będzie, już mi się nie chce wykłócać o sens tego. Nie mam zapłacone wyborczej to tylko fragment widze, ale sporo jest tych przypadków, pamiętam jeden program, to jednym z komentatorów był Daniel Olbrychski to wyśmiał gościa, a ograniczało sie to jedynie do płać faceciku bo tak, żadnej argumentacji xD jednym z podstawowych problemów, ale nie jedynym i podejrzewam, że w tym przypadku też, jest fakt, że badania DNA liczą się
  • Odpowiedz
@Epsiloks: imo badania na ojcostwo powinny być robione w szpitalu od razu po urodzeniu, i zgoda matki/ojca nie powinna być potrzebna, wtedy byłoby #!$%@? mniej przypadków, że faceci wychowują nie swoje dzieci albo jeszcze na nie płacą alimenty

No i mowa też o przypadkach, gdy w szpitalu podmienione zostają noworodki. Gdyby przy wyjściu ze szpitala sprawdzano genotypy rodziców i dziecka nie byłoby takich rzeczy.
  • Odpowiedz
@krab_wieprzowy no jakaś to może opcja jest, ale problemu by nie rozwiązało nadal, w prawie jest coś takiego, że nawet jeśli udowodnione jest, że nie jesteś ojcem, to są kolejne powody jak status osoby z którą jesteś, jeśli matka nie jest zdolna do utrzymania dziecka lub jej status materialny ulega pogorszeniu, to jako kozioł ofiarny nadal musisz płacić. Zakres jest różny zależy od sprawy, może pół pensji ci zabrać, albo i
  • Odpowiedz
@Epsiloks: no strasznie to jest #!$%@?, nie rozumiem, dlaczego faceci muszą utrzymywać de facto zupełnie obcego człowieka, nawet jeśli dopiero jest dzieckiem, i to w czasach, gdy kobiety mogą przecież bez problemu pracować. Chociaż chyba jest coś takiego, że jeśli kobieta weźmie kolejny ślub to chyba facet jest zwolniony z obowiązku alimentacyjnego na nią (nie wiem jak jest z obowiązkiem alimentacyjnym na jej - i nie jego - dziecko).

To
  • Odpowiedz
@krab_wieprzowy no se oglądam czasem jakieś opinie adwokatów z ciekawości odnośnie prawa alimentacyjnego, nie jestem teraz pewny czy w Polsce czy za granicą poszli o krok dalej, że z tym mieszkaniem to może dojść do sytuacji oddania nawet jeśli nie jest się małżeństwem, ale to już mocno skrajny przykład. Znam akurat kogoś i trzeba płacić, nowy partner matki nic nie zmienia. Czytałem opinie jednego adwokata, że on mówi klientom coś takiego,
  • Odpowiedz
  • 2
@krab_wieprzowy

Prawo do autonomii mówi o tym, że bez mojej zgody nikt nie może wykorzystać mojego ciała lub jego części ani mnie zmusić do ich "użyczenia".

Możesz dać źródło tego prawa? Artykuł 41 ust. 1 Konstytucji RP? Na które dokładnie się powołujesz. Żebym miał jasność.

Natomiast nie zmienia to faktu, że nikt nie zmusza, bo kobieta sama doprowadza się do tego stanu.
Z chwilą powstania życia jest konflikt dwóch wartości. Twoje
  • Odpowiedz
@Epsiloks: w stanach jest porypana sytuacja, bo alimenty na byłą żonę są wyliczane na podstawie faktycznych zarobków, więc np milionerzy zatrudniają się w magazynach czy gdziekolwiek za minimalną out of spite XD

W Polsce alimenty na byłą żonę są naliczane od możliwości zarabiania - case Marcinkiewicza, który mimo, że zatrudnił się za jakieś śmieszne pieniądze miał zasądzone na rzecz Isabel pieniądze na podstawie szacunkowej kwoty ile rynkowo może zarabiać ktoś
  • Odpowiedz
@krab_wieprzowy xD coś słyszałem, że jak ktoś zarabia za mało lub wcale nie pracuje, to się tak robi xd ciekawi mnie co by zrobili jakby to był menel. Jakie on by miał potencjalne zdolności finansowe. Nie osądzam kto by chciał z taką osobą być ( _)
  • Odpowiedz
@Epsiloks: kiedyś był niezły pomysł przedstawiony, żeby matki, które otrzymują alimenty na dziecko miały obowiązek wykazywać ojcu, na co wydały te pieniądze, ale się podniósł lament hurr durr i pomysł upadł XD
  • Odpowiedz