Wpis z mikrobloga

Widzialem jak uszaty smiec wyciagal z koszu obgryzki po jablkach i opakowania po czipsach. Calkiem przypadkowo bo przeciez nie siedze w aucie naprzeciw jego miejsca zamieszkania - dostrzegłem jego proceder i mowie mu.
Uszaty tumanie tego nie spieniezysz wez ogunie #!$%@? . Spojrzal na mnie i mi mowi ze sie nie znam tego typu i w lombardzie zostawi a jak nie to do anglii sprzeda.
Ten czlowiek jest #!$%@? obleśny niech ktos cos zrobi ja #!$%@? nooo...
#bonzo
  • 1
  • Odpowiedz