Wpis z mikrobloga

Szrenica, śnieżne kotły, śnieżne stawki, obejście wielkiego szyszaka aż do śląskich i czeskich kamieni, wodospady Kamieńczyka, Podgórnej, Szklarka, wysoki Kamień, zakręt śmierci, złoty Widok, zamek Chojnik, Jakuszyce, Orle, hala Izerska, chatka gorzystow i tam naleśniki polecam. W Czechy szlakiem wchodzi się chyba bez problemu. Po czeskiej stronie warto zahaczyć o wodospad Mumlavy, labska boude, labski wodospad, wodospad panczawy, harrachovy Kameny, vosecka bouda, martinova bouda, bradlerovy boudy - tam polecam ser smażony i
@ketiow jeszcze ewentualnie czarny kocioł jagniątkowski i zbójeckie skały. Na szlaku pomiędzy zakrętem śmierci a zbojeckimi skałami możesz odbić w las do byłych sztolni pirytu. Fajnie można się schłodzić :) ewentualnie jeszcze w okolicach złoty widok w Michałowicach i kaskady myi w okolicach wodospadu Podgórnej. Jest w czym wybierać. Ewentualnie masz jeszcze Karpacz i okolice a tam śnieżka, skalny stół, kocioł lomniczki, samotnia, strzecha akademicka, pielgrzymy, słonecznik, kościół Wang, dziki wodospad na