Wpis z mikrobloga

@ByczeqFernando: w maju nic nie trzeba było, w lipcu jak cygan w Chorwacji na lotnisku wyciągnąłem kupkę dokumentów, a pan pogranicznik popatrzył na mnie jak na wariata, przeskanował paszport i miłego pobytu życzył :) Teraz lecę w sobotę na Ukrainę zobaczymy jak tam będzie.
  • Odpowiedz
@ByczeqFernando: jakbyś dobrze przeczytał to w lipcu leciałem samolotem i napisałem Ci jak to wygląda xD No chyba, że uznałeś iż do Chorwacji pojechałem na lotnisko samochodem aby mi zrobili odprawę graniczną xD w sumie ciekawe :P
  • Odpowiedz