Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
Chciałem jako wyzwanie naprawić światełko LED w wichajstrze do gotowania jajek bo żona już chciałaby kupować nowy. Gotuje, działa, tylko światełko przestało świecić. Jestem noobem bo co najwyżej proste bateryjkowe obwody do modeli lutowałem do tej pory. Rozebrałem, patrzę jeden ze styków diody się odlutował/ułamał. Nie ma do czego przylutować na nowo bo przy samej diodzie uwalony. Przetestowałem przytykając kable od baterii i dioda świeciła, ale nie było jak przyczepić nowego drutu. Próbowałem zeszlifować nieco akrylu żeby odsłonić kawałek drucika ale chyba coś uszkodziłem bo przestała działać. Postanowiłem wlutować jedną z białych diod jakie miałem z rozebranej do innego projektu latarki. Świeciła, ale ciągle migotała i gasła. Co to oznacza? Bebechy tego ustrojstwa są mega proste. Nie widzę żadnych rezystorów ani nic poza wyłącznikiem, który wybija gdy woda się wygotuje. Czy to znaczy, że dioda była podpięta bezpośrednio do 230v przemiennego prądu z gniazdka??? Ktoś chętny poradzić w wiadomości prywatnej (mogę porobić zdjęcia) co podłączyć albo jaką diodę kupić by tam wstawić? Wiem że nowy sprzęt taki to grosze, ale nie lubię wyrzucać rzeczy z powodu popsutego drobiazgu i chciałbym się czegoś nauczyć. #elektryka #elektronika #naprawa #led #prad #elektroda #kiciochpyta
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Zarzutkkake wichajster a raczej wihajster to popularne narzędzie na Śląsku każdy go ma tylko nikt nie wie jak wygląda i nie da się go kupić. Czasem też jest to wajcha lub wyłącznik. Tak więc dziwna nazwa na zbyteczną rzecz w kuchni ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz