@xandra: w jaki sposób pomaga oddawanie zakrętek fundacjom charytatywnym? Zbieram od gimnazjum jeszcze, mam 2 pełne takie troby z Ikei i chciałbym się tego w końcu pozbyć, ale chcę najpierw wiedzieć, o co w tym chodzi. Kiedyś już nawet miałem jechać do jakiejś babeczki która to zbierała, ale nie chciała mi wytłumaczyć gdzie ona to potem oddaje i jakim cudem zakrętki się magicznie zamieniają na wózki inwalidzkie.
@ktomizajalnazwy: Mechanizm jest prosty: wory barwnych nakrętek zbierane w przedszkolach, szkołach, miejscach pracy trafiają do punktu zbiórki. Potem za pieniądze uzyskane za surowiec kupowany jest np. wózek dla osoby niepełnosprawnej.
@Wampist: chodzi o to ze butelki nie tak łatwo jest transportować, powodem wyboru nakrętek było to że łatwo się je zbiera i ludziom nie sprawia problemu przynieść woreczek nakrętek i wsypać do zbiornika.
@Ogien_w_szopie: Ja jeszcze podejrzewam w tym spisek firm zajmujących się gospodarka odpadami - butelki bez nakrętek da się zgnieść w maszynie, wiec wymyślili taki trend żeby więcej butelek wrzucanych do „plastikow” nie miało nakrętek ( ͡°͜ʖ͡°)
@ktomizajalnazwy: Już Ci tłumaczę, jest to najsprytniejszy wałek ever te zakrętki zawsze były gówno warte. Chodziło o to że na sortowniach butelki zakręcone słabo się przetwarza zajmują dużo miejsca i wybuchają w prasie, ktoś wymyślił że dadzą wózek za kapselki i podobno ktoś nawet jeden wózek dostał żeby nie było, stare baby podchwyciły temat i tak się to kręci do dziś. Po prostu ludzie robią robotę sortowniom, oczywiście cena odbioru odpadów
#czestochowa
https://wyborcza.pl/7,87648,23941883,dlaczego-zbieramy-akurat-plastikowe-zakretki-a-nie-np-puszki.html