Wpis z mikrobloga

No dobra, biorąc wszystko razem i do kupy, to nawet porownujac z 2017 poszlo epicko. Bitcoin z minimum 3,8k$ poszedł do ATH 64k$, 17X!! W ciągu 13 miesiecy. Miało już nie być alt sezonu, a ten pobił wszystkie poprzednie. Czego chcieć więcej? Mało tego wisimy na tych 35-40k i ciągle gra piłka jest w grze. Nikt nie powiedział, ze to koniec zabawy na jakiś czas, ale nawet gdyby Bitcoin spadł do poziomu ATH z poprzedniej banki jak to się wydarzało dotychczas 20k$ to i tak jest super. Ale wiecie co- nie spadnie do 20k, dlatego, ze w czasie bessy w 18tym ciągle była gadka, ze btc umiera, a teraz jest i będzie gadka, ze następny cykl się zamyka, a to duża wg mnie różnica.
#kryptowaluty
  • 11
@atari_xd: Czarny łabędź to nie ma nic wspólnego z kursem danego waloru. Dotyczy niedających się przewidzieć wydarzeń na rynku, np. tego ze chińczyk nie dogotuje nietoperza. To nie ma nic wspólnego z kursem waloru. kurs btc w 18tym wielu przewidziało i wynikał z gry giełdowej, mało tego tu można by na sile zastosować zasadę krzywej statystycznej i odcinania z niej zdarzeń nieproporcjonalnych, ale nawet to, tutaj nie wchodzi, bo cena 3,8k
@Obruni: Napisał to w kontekście Twojego wpisu a Ty go atakujesz i definiujesz czym jest czarny łabędź. Mirek słusznie stwierdza fakt, że przy analizie nie można brać pod uwagę skrajności bo zaburza to globalny obraz sytuacji na rynku a Ty mu wciskasz jakieś dydrdymały. Czytaj ze zrozumieniem a później może zacznij czytać książki.( ͡° ͜ʖ ͡°)
@MxS89: akurat z gościem mam długa historie, dlatego wpis był wyjaśniający od podstaw. Natomiast cały czas cena minimalna w danym okresie, a tu bardzo istotna, cena minimalna w recesji nie jest żadną skrajnością, ale właśnie bardzo istotnym wskaźnikiem. Ewentualne ruchy ceny zwykle określa się wg najwyższej ceny- ATH i najniższej ATL. Gdzie tu można pisać o czarnym łabędziu? I jaki to by miało sens?