Wpis z mikrobloga

Elo Mirabelki i Mirasy spod tagu #testowanieoprogramowania
Orientujecie się czy jakaś firma IT odpala niedługo staż/kurs/szkolenie/trening/webinar/cokolwiek dla ludzi, chcących nauczyć się fachu jakim jest tester oprogramowania i QA? Nie muszą być koniecznie bezpłatne. Mówimy tu o poziomie podstawowym. Mój bardzo dobry ziomas szuka (skończone studia techniczne, nie infa), a niestety koszta kursu na platformach typu #coderslab przekraczają budżet osoby wchodzącej na rynek pracy (btw o którym słyszałem bardzo dobre opinie, więc rozumiem wycenę). Jak stacjonarnie, to najlepiej Warszawa, ale determinacja pozwoli na dojazdy.
Sam w IT działam od prawie 10 lat, no i co tu dużo mówić, widzę potencjał, więc szkoda żeby musiał zaczynać od jakichś dziwnych prac i się zniechęcać.
  • 14
No jak masz background z IT to zacznij używać google lepiej i czytać co ci podpowiada. Zacząłbym od grupy na FB (tak wiem ale nie znam innej alternatywy)
Są dwie must have dla Ciebie
- Testowanie oprogramowania
- Testowanie oprogramowania wsparcie na starcie

Tam jest masa podobnych tematów (zresztą jak tu na tagu). Ja bym poszedł w jakieś croudtesting nawet nie żeby zarobić ale żeby zobaczyć co kto znalazł i jak to
@itakniktniezapamieta:

No jak masz background z IT to zacznij używać google lepiej i czytać co ci podpowiada.

Oki, oki, ale Mireczek chyba nie doczytał posta do końca :D Anyway - dzięki za odzew i próbę pomocy ()
@itakniktniezapamieta: okej, dziękuje za polecenie grupek. Doceniam. Co do sensu - moje pytanie było dosyć konkretne, a Twój komentarz nie do końca na nie odpowiadał, i do tego był niepotrzebnie kąśliwy, sugerujący brak zaangażowania. Dla Twojej informacji - przed dodaniem posta zrobiłem research. Pytanie tutaj to dodatkowy element. Wśród społeczności Wykopu jest dużo osób z światka IT, wiec uznałem, ze warto dopytać, bo a nuż jakaś firma akurat planuje wystartować ze
@gofr: No ale różnica między szukaniem pracy a kursu to ogromna, ogromna różnica. Na staż obecnie nie przyjmą Cię od tak, musisz już coś umieć. Firma w której pracuje robi staże wakacyjne dla studentów (większość po nich zostaje w pracy) i na stanowisko QA, wpadła ponad setka CV, gdzie ogłoszenie nie poszło na żadne duże portale branżowe.
@diarrhoea: Nie no, jasne. Tak samo jako trudno jest dostać pierwsza prace jako junior dev. Ale zauważ, ze nie napisałem nigdzie, ze gość nie zrobił nic w tym kierunku. Napisałem wyłącznie o poziomie podstawowym - bo właśnie na takim jest - kurs na Udemy, brak doświadczenia komercyjnego. A czasem wymogi na stricte staż nie są duże - zdarza się, ze wystarczy skończony kurs, szczere chęci i potencjał. I tak kandydata często
@gofr: Chodzi po prostu o to, że zadałeś pytanie w stylu:
Szukam dla kolegi kursu na prawko ew. roboty jako kierowca.

Po prostu kursy, staże, praca, bootcampy itd. to są różne "poziomy" i co innego można w tym zakresie polecić.

Jak kolega przerobił coś z baz danych i sylabus ISTQB, to na kursie coders lab za wiele nowych rzeczy by nie poznał, więc 8k w błoto.
@gofr: SII ma kursy na testera oprogramowania, jednak to pewnie podobne pieniądze, no może.troche mniejsze.

Co do kursów prawie za darmo np 40zl udemy, to lipa. To za malo i nic to nie daje w rozmowach. Rynek jest mocno dosycany juniorami którzy mają npw CV cert istqb.

Jak mam być szczery to ciężko wybić CV u rekrutera i dojść do technicznej żeby pokazać co się jest wartym. Fajnym smaczkiem np byłby
@regos: Dzięki wielkie. Mam doświadczenie w rekrutowaniu devow, ale niestety nie wiem jak wyglada ten proces dla QA. Ciekawi mnie właśnie na co rekruterzy zwracają uwagę, co jest dla nich wartościowe - np. pomysł z repo w przypadku devow to standard, natomiast jeśli chodzi o QA to zgaduje, ze nie jest to powszechne, a pomysł jak najbardziej spoko - możliwość pokazania realnych projektów/zadań na starcie to imo duzy atut. Swoją droga
btw o którym słyszałem bardzo dobre opinie, więc rozumiem wycenę


@gofr: A ja miałem co najmniej 2 osoby po ich kursach na rekrutacji i w obu przypadkach współczuję tym ludziom wydania kasy bo przeciętny student wiedział więcej, a jak jest 150 CV na jedno miejsce to odpowiedzi na poziomie przeciętnego studenta nie dają szans na przejście nawet wstępnej rekrutacji