Wpis z mikrobloga

@wokalistka: Ostatnio przeważnie męski, z damskiego przewinął się głos wokalistki Paramore, do tego kilka innych ;)

Ogólnie uwielbiam rock ( większość odmian ) , metalcore i tym podobne. Raczej smutne utwory o głębokim przekazie, taki jakiś mam dziwny nastrój.
@Aquoss: huh, to w takim razie (o ile lubisz starocie) polecam klasyk Dire Straits "Brothers in arms", a jeśli znasz, nie lubisz, lub coś... to może "in loving memory" Alter Bridge, choć to mało ambitne, nawet wcale nie ambitne... ale strasznie lubię na smutne wieczory :)