Wpis z mikrobloga

Zegarkowe Mireczki, mam pytanie odnośnie długości bransolety w zegarku. Zakupiłem zegarek, który nie ma mikroregulacji przy zapięciu i regulować można tylko poprzez wyciąganie ogniw.

Przy opcji dłuższej zegarek dość luźno leży na nadgarstku, ale spada na tyle blisko dłoni, że blokuje ruch nadgarstka.
Przy opcji krótszej zegarek jest dopasowany dość ciasno i nie ma szans, żeby zleciał na dłoń. Mieści się wtedy mały palec pomiędzy bransoletę a nadgarstek. Na zdjęciu jest właśnie opcja krótsza.
Dajcie znać jak wy nosicie zegarki i jak wam się wydaje jak powinno być poprawnie.

Moje pozostałe zegarki mają opcje regulacji przy zapięciu i mogę zrobić opcje pośrednią, tu tego niestety nie ma.

W komentarzu dodatkowo wrzucam zdjęcie całego zegarka w pełnej okazałości to dajcie znać czy jest w porządku. SEIKO SGF206

#zegarki #seiko #zegarkiboners
Pobierz
źródło: comment_1622149056bQ0pBSVLukrxc9gGeTTYCv.jpg
  • 8
@PrzemekLee: Teoretycznie powinieneś być w stanie włożyć bezproblemowo jeden palec między rękę, a bransoletę i moc nim lekko ruszać, ale dwa palce nie powinny Ci już wejść. Jeśli po zdjęciu zegarka zostaje Ci ślad na ręce to bransoleta jest za ciasna, ale zegarek nie powinien Ci tez wisieć na dłoni, bo będziesz wyglądał, jak Cygan.

Ale to takie gadanie teoretyczne, noś tak żeby Ci wygodnie bylo ( ͡° ͜ʖ
@PrzemekLee: wygląda, że krótsza opcja jest ok. Dla mnie bransoleta jest zbyt luźno, jeśli jestem w stanie zegarek przesunąć na spód ręki nie używając większej siły.