Wpis z mikrobloga

@zenon_undercover: Nie wstydzę się, bo ten wstyd i tak mi nic nie da, ale żałuję, że nie jestem np. Niemcem. A ty może nie? Cieszysz się że żyjesz na 10x gorszym standardzie tylko dlatego że urodziłeś się kilkaset kilometrów na wschód?
@Liturgia: ależ to było z sensem, przeczytaj swoje wypowiedzi raz jeszcze. Po drugie - nie tak dawno spędziłem trochę czasu w Monachium. Nie zauważyłem zasadniczych różnic w poziomie życia. Odnoszę to oczywiście tylko do siebie.
@Liturgia: a co za różnica, czy ktoś jest z Warszawy, Poznania, Krakowa czy Gdańska? czym różni się niechęć do ludzi z innych miast od niechęci do ludzi z innych krajów i faszyzmu? :)
@Liturgia: a ja pytam czym się różni w sensie taka niechęć. i to nie jest to samo, co niechęć do sąsiada, bo sąsiada nie lubisz za coś, prawdopodobnie za jakieś jego zachowanie, a Warszawiaka nie lubisz za sam fakt pochodzenia z Warszawy.
typu jestem z warszaffki stan mnie na auto (tu wpisz cokolwiek powyzej 300tys) ale tylko w leasingu zjedz mi z drogi #!$%@? ! KOniecznie na podwojne na wysepce lub Ja musze byc pierwszy bo jestem z warszawy etc :)