Aktywne Wpisy
whitewolfik +271
Po ponad dziewięciu latach sąd wydał postanowienie w sprawie wniosku o służebność drogi koniecznej, złożonego przez sąsiada przeciwko mnie, gminie, i jeszcze jednemu sąsiadowi.
Na ogłoszeniu postanowienia byłem tylko ja i wnioskodawca.
Nie było żadnych niespodzianek. Sąd zasądził drogę konieczną o szerokości 8m przez 2 działki gminne i pole mojego sąsiada w kształcie pokrywającym się z planem zagospodarowania przestrzennego. Za pierwszą działkę gminną nie sąd zasądził opłaty, za działkę, którą niedawno sprzedałem
Na ogłoszeniu postanowienia byłem tylko ja i wnioskodawca.
Nie było żadnych niespodzianek. Sąd zasądził drogę konieczną o szerokości 8m przez 2 działki gminne i pole mojego sąsiada w kształcie pokrywającym się z planem zagospodarowania przestrzennego. Za pierwszą działkę gminną nie sąd zasądził opłaty, za działkę, którą niedawno sprzedałem
Piotrek7231 +63
#lodz #ocieplaniewizerunkumiastalodzi
Mediateka MEMO, Biblioteka Miejska w Łodzi. Filia nr 29
Jedna z najfajniejszych rewitalizacji w Łodzi.
Mediateka MEMO, Biblioteka Miejska w Łodzi. Filia nr 29
Jedna z najfajniejszych rewitalizacji w Łodzi.
Pewnego razu dostałem zadanie zabrania kuzynki do fryzjera. No to siedzę w poczekalni (salon nie jakiś mega biedny, ciocia miała kasę, ale też nie jakaś ultra wysoka półka) i nagle do tej samej poczekalni wchodzi Jacek Murański :D Przed wyjazdem do Wrocławia myślałem, że będę codziennie trafiał na kogoś sławnego, a to była pierwsza taka sytuacja po prawie 3 latach tam spędzonych. Cholernie się zestresowałem, oczywiście instynktownie najchętniej bym do niego od razu podbił i zaczął sobie robić z nim zdjęcia i tak dalej, ale scykałem / nie chciałem być nachalny, więc po prostu na niego nerwowo zerkałem co 2 sekundy, a on po prostu siedział i czytał jakieś pisemko. Po jakimś czasie moja kuzynka zaczęła płakać - próbowałem ją za wszelką cenę uspokoić, żeby nie zrobiła mi siary przy Jacku, ale ta ryczała i ryczała.
I nagle Jacek wstał i do niej podszedł. Delikatnie ją pogłaskał i zapytał co jest nie tak. Ja powiedziałem, że prawdopodobnie jest głodna czy coś. No więc Pan Murański odłożył gazetę, wziął na ręce moją kuzynkę, podniósł koszulkę i na środku salonu fryzjerskiego nakarmił ją piersią.
Zajebiście sympatyczny facet.
#famemma