Wpis z mikrobloga

Nie do końca rozumiem oburzenie o brak powołania dla konkretnych piłkarzy. Selekcjoner to nie jest człowiek, który patrzy do excela i widzi, że piłkarz A to ma kilka bramek i asyst, a piłkarz B to ma mniej, więc na pewno piłkarz A jest lepszy od piłkarza B. Selekcjoner ma jakąś wizję i plan na Euro, zła lub dobrą, to już czas zweryfikuje. I patrzy na piłkarzy pod kątem tej taktyki, którą zaplanował i dobiera pod nią piłkarzy. Chce żeby kadra grała w konkretny sposób i najwidoczniej doszedł do wniosku, że piłkarz B, pomimo gorszych na papierze liczb, bardziej mu pasuje od piłkarza A.

Selekcjonera rozliczymy po wynikach. Jak się okaże, że akurat zabrakło jakości na tych pozycjach, które są najbardziej kontrowersyjne, to wtedy go atakujmy, że dlaczego wziął tych konkretnych piłkarzy. Ale póki co dajmy mu pracować z tymi, których wybrał i zobaczymy co z tego ulepi.
#pilkanozna #reprezentacja
  • Odpowiedz