Wpis z mikrobloga

  • 3
Jadę sobie wypożyczonym rowerem miejskim i jadę w kasku. Podczas godzinnej jazdy spotkałam się z około dziesięcioma komentarzami od mijanych ludzi, że jak to, hehe, wypożyczonym rowerem w kasku? Hehe ale beka.
Skąd w ludziach takie wyśmiewanie kasku, że to wstyd? Ja zawsze jeżdżę w kasku, czy to na swoim rowerze czy wypożyczonym.
W szkole za gówniaka też się ze mnie śmiali, bo jedyna w kasku jeździłam z własnej nieprzymuszonej woli. Trochę przykre ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#rower
  • 1
ludzie jeżdżą w kasku albo od początku albo od pierwszego dzwona!
mój kolega miał spotkanie z samochodem - od tego czasu nie wychodzi z domu na rower bez beretu... ani on ani jego rodzina