Wpis z mikrobloga

Po dzisiejszym meczu Wizards-Warriors muszę napisać, że Andrzej Wiggins to jest taki useless, że w Minnesocie musiał ktoś na głowę upaść dając mu taki kontrakt. Gościu jest taki nonfactor, że Toscano-Anderson ma większy wpływ na to jak wygląda gra Warriors niż ten max gracz. Ten layup w końcówce to kwintesencja tego gracza.
Dzisiaj Curry chyba wychylił coś przed meczem, bo razem z Looneyem grali kryminał. Stefek co chwilę albo leżał, albo gubił się na kozłowaniu.

#nba
  • 7
  • Odpowiedz
@adrians29: wolves zawsze mieli łeb do wyborów w drafcie ( ʖ̯) jedyny im się KG udał i może KAT. Czy KAT jest materiałem wokół którego można budować drużynę? Tylko kto przyjdzie do minneapolis? ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz