Wpis z mikrobloga

@Gunwiarz: ciekawe jak oni to mają rozwiązane, bo niby ma jakiegoś brokera z Niemiec i on kupuje akcje, czyli pewnie są z nim połączeni po jakimś api, ale jak rozwiązują kwestię tego że żółty pozwala kupować część akcji to nie wiem
  • Odpowiedz
@atari_xd: Nie kupuja i nie sprzedaja zadnych akcji. Nawet na stronie Binance masz wyjasnione ze kupujac nie masz zadnych praw shareholdera. Cos w stylu CFD, trading odbywa sie na “fikcyjnych” akcjach na platformie, broker ma prawo zrobic “fill”na gieldzie gdzie jest notowany papier pomiedzy 0% a 100% w zaleznosci jaki maja risk assessment. Najeczesciej jest to 0% bo jesli 70%-80% procent traci to broker i tak wychodzi na swoje.
  • Odpowiedz
@atari_xd: Te same firmy z Niemiec/Szwajcarii zajmują się tworzeniem ETFów i tokenizacją.
Fajnie, że 0 % fee, i dywidendy. Co do ułamków akcji, wydaje mi się, że Binance lub oni po prostu biorą to na siebie.
Aby obsłużyć części dziesiętne, wystarczy by mieli po 1 akcji dodatkowo każdej z obsługiwanych spółek, a to nie jest duży koszt.
  • Odpowiedz