Wpis z mikrobloga

#mtg #inwestycje
Mirki z tych tagów, tak ostatnio zastanawiałem się nad długoterminowym chronieniem moich złotówek przed inflacją i pomyślałem że może warto zakupić kilka kartonów boosterów i choć je do szafy.

Na pierwszy rzut oka one nie będą raczej taniały bo po jakimś czasie nakład się wyczerpuje i nie wydaje mi się żeby one z czasem taniały bo booster boxy z lat poprzednich kosztują tyle samo albo więcej.

Wie ktoś więcej coś na ten temat, w sensie czy wystarczy kupić bylejaki core set czy raczej trzeba szukać jakichś pierwszych edycji i tak dalej.

Jakieś przemyślenia, warte to zachodu? Może ktoś próbował?
  • 14
  • Odpowiedz
@SHOGOKI: Nie znam się ale się wypowiem xD

Na Twoim miejscu celowałbym w boosterboxy z U-setów. Miały dosyć małe nakłady + nie ma ryzyka, że wyjdą jakieś lepsze dodatki które sprawią, że karty z posiadanych przez Ciebie dodatków stracą na wartości.
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@Rak_Codzienny co to jest u set xd... ale nie, tera poważnie co to jest bo nie wiem¯_(ツ)_/¯

@tyrytyty na arenie też faje kombosy wychodzą, te dobierańce są spoko tylko szkoda że za golda albo blinkblink()
  • Odpowiedz
@tyrytyty: zakładam, że @SHOGOKI nie zna gry. Nie będzie znał mechaniki i sentymentu który kreuje ceny. Totalnie bez sensu jest radzić, żeby kupował RL i Vintage. Uważam, że sama inwestycja w vintage/rl jest świetna. Sukcesywnie robiłem to przez ostatnie 3 lata i mam licznik kasy w oczach jak odświeżam ceny z tygodnia na tydzień.

@SHOGOKI boosterboxy ale to musisz się nastawić na longterm (3+ lat). Gdybym ja miał iść w boosterboxy
  • Odpowiedz
@SHOGOKI: Sorry Un-sety. Un-sety to takie żartobliwe dodatki, które nie są legalne w żadnym formacie.
Do tej pory wyszło ich 4:
Unglued
Unhinged
Unstable
Unsanctioned

Poza tym teraz trochę duże ryzyko. Wizzardzi wchodzą z crossoverowymi dodatkami i nie wiadomo jak to wpłynie na popularność marki, bo społeczność mocno podzielona. Dodatkowo co raz próbują w jakiś sposób obejść reserved list - czyli listę kart, których obiecali nigdy nie przedrukowywać.
  • Odpowiedz
@Mazowia: brzmisz jakbyś się znał, ale wytłumacz jakie znaczenie ma brak znajomości otoczki wokół Legacy/Vintage dla opa gdy mu chodzi o zysk, zwłaszcza gdy - wydaje mi się - zrozumienie tego jest proste (wartość kolekcjonerska + sentyment + dobry gameplay + ograniczona podaż).

  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Mazowia myślałem o 8 lat minimum jako inwestycja długoterminowa, tylko że podobno na sztuki nikt nie chce brać bo same przetrzepane.
A nie chce mi się potem budować jakiejś renomy sprzedawcy. BTW kopę lat xd

@Rak_Codzienny myślę że to nie jest duże ryzyko, wszystkie gry komputerowe i ich wydawcy pokazują że takie spadki popularności i fochy to miesiąc żali w internetach i chwila hejtu nie warta strachu.
  • Odpowiedz
@tyrytyty: Jesteśmy po silnych wzrostach, przyczyny tego stanu są różne jak sam zauważyłeś. Oczywistym jest, że na starych produktach nie ma bańki, ludzie siedzą na kartach i czekają. Mamy lekkie fomo, sam po sobie to widzę. Na starych kartach będziemy widzieć coraz wyższe ceny zakładając, że nie dojdzie do kryzysu na rynku finansowym. Czy op wtedy wytrzyma to psychicznie? Czy będzie wiedział, że ma pachnące złoto w szafie a nie kawałek
  • Odpowiedz
@Rak_Codzienny: Pewnie i tak ale patrząc na całą gamę produktów chyba lepiej jednak pójść w coś starszego.
@SHOGOKI: Ja bym poszedł w pokemony, nie najnowsze ale jakieś starsze booster boxy 2-3 letnie edycje. Poksy są dużo bardziej popularne i czuje, że ceny tam będą dużo gwałtowniej rosnąć.
  • Odpowiedz