Wpis z mikrobloga

Od dwóch miesięcy, czy ile tam minęło od zatrudnienia Paulo Sousy, słyszałem, że przychodzi trener, który ma odmienić styl gry reprezentacji Polski, który za Jerzego Brzęczka pozostawiał wiele do życzenia. Jest drugi mecz, rywalem jest Andora. A-N-D-O-R-A, nie Albania, Andora, jakiś malutki kraj mniejszy od zwykłego miasta w Polsce, a nawet od mojego ogrodu i to co my prezentujemy na boisku to jest niebywałe gówno. 3:0 po fartownych golach z Andorą? Naprawdę? Umówmy się, gdybyśmy za Jerzego Brzęczka zagrali taki mecz, to Jerzy Brzęczek byłby zwalniany przez wszystkich kibiców i dziennikarzy, a broniłaby go jedynie Małgorzata Domagalik. Nie zrobiliśmy żadnego postępu i wygląda na to, że straciliśmy kolejne miesiące przygotowań do Euro 2020. Panie Boniek (zwraca się do kamery), jeszcze nie przegraliśmy tego Euro, wciąż jest szansa, jeszcze jest czas, aby naprawić sytuację i zadzwonić do Legii.

#kanalbekowy #kanalsportowy
Salvatore_Siciliano - Od dwóch miesięcy, czy ile tam minęło od zatrudnienia Paulo Sou...

źródło: comment_1616966658ES196X4fCcJjLAlUgNPUI4.jpg

Pobierz
  • 1