Wpis z mikrobloga

#kilofyirewolwery #kir3bobrownicy

- Jeżeli szamanka nie odwoła swoich słów to stąd #!$%@?.
- A co powiedziała?
- Że mamy #!$%@?ć…
John Dwayson postanowił “uporządkować” nieco pobojowisko i poznosił ciała martwych indian do młyna, a następnie zabarykadował wejście. Nie wiadomo co chciał osiągnąć przez ten swojego rodzaju pochówek, być może zabezpieczenie ciał przed zwierzętami, zanim znajdą je ich ziomkowie. Mogło to być uznane za przyjazny gest w kierunku indian. Po wielu starciach, była to miła odmiana. (Rzecz jasna, “napięte” stosunki z indianami, to nie była tylko wina Bobrowników). Następnie wyruszyli na wschód, oddalając się z ziem, określonych przez szamankę jako święte.
Przedzierając się przez las zastanawiali się na jaką zwierzynę mogą tu polować.
- Ślady wskazują, że bobrów tu nie ma, one mieszkają bliżej rzeki. Są tu jednak kuny, jenoty, szopy i hmm… drapieżniki…
- Duże?
- Niedźwiedzie, wilki, pumy
- Jakie pumy?
- Te co mają...
- AAAAAAA!! - krzyknął Janusz mimowolnie.
Z zarośli wyskoczył na niego wielki kot. Janusz przytomnie zrobił unik po czym strzelił do bestii z rewolweru zabijając ją na miejscu.
- O właśnie takie.
- Csiiiii.
Gęste zarośla poruszyły się. Bobrownicy chwycili za bronie. Wszyscy byli gotowi do walki, oprócz Antonio, który jakby wycofał się i liczył w myślach ile może być warta skóra pumy, którą właśnie zastrzelił Janusz.
Kolejna puma wyskoczyła z zarośli i drapnęła Franka w ramię. Larry błyskawicznie zareagował i postrzelił ją. Kolejne dwie rzuciły się na Johna. Przed jedną zdołał się uchylić, niestety druga chwyciła go zębami za przedramię. Jeszcze jedna zeskoczyła z drzewa prosto na Lil McClaina. Conan ją postrzelił, zanim zdążyła dobrać się do gardła Lila. Niestety impet uderzenia i ostre pazury wbite w klatkę piersiową sprawiły, że McClain stracił przytomność. Antonio ostrożnie odciągnął rannego w “bezpieczne” miejsce i zaczął opatrywać jego rany. Frank i Janusz spudłowali w kotłujące się z Johnem pumy, musieli celować bardzo ostrożnie, aby przypadkiem nie ranić swojego kompana. Nagle do walki dołączyła jeszcze jedna bestia. I teraz Johna “The stone’a” szarpały już trzy zwierzaki. Roztrzęsiona Dorothy spudłowała. Za chwilę jednak odzyskała nieco woli walki i zakrzyknęła:
- Bobrownicy! Do walki! John nas potrzebuje!
Tchnęło to nowe siły w jej kamratów. Larry postrzelił jedną pumę prosto w głowę zabijając ją na miejscu. Zamieszanie spowodowało, że pumy zostawiły nieprzytomnego już Johna i rzuciły się na pozostałych. Jedna szarpnęła Franka w udo, który zgiął się wpół i zaryczał z bólu. Druga rzuciła się na Dorothy i niestety udało się jej wgryźć w jej szyję. Krew trysnęła z przegryzionej tętnicy. Dorothy wybałuszyła oczy i zacharczała nie mogąc złapać oddechu przez zmiażdżoną krtań. Upadła na ziemię, a puma starała się dalej ją atakować. Conan oddał dwa strzały w pumę, która siedziała na Dorothy i w szale rzucił się na nią z nożem dźgając jak opętany bestię gdzie popadnie. Frank pomimo zranionej ręki i nogi zdołał ostatkiem sił zastrzelić ostatnią pumę, która próbowała na niego skoczyć.
- Antonio szybko!
Medyk doskoczył do Dorothy, ale jedyne co mógł zrobić to potrzymać ją za rękę podczas jej ostatniej podróży. Bobrownicy skupili się wokół swojej przywódczyni. Nie mogła ona nic wypowiedzieć, ale w jej oczach widać było dumę i łagodność. Wszyscy zrozumieli, że żegna się z nimi, choć nie mogła wypowiedzieć ani jednego słowa. Po chwili jej mięśnie wyprężyły się, zaczęła cała drżeć, wzrok zmętniał, aż w końcu uszło z niej życie. Conan cały ubabrany od krwi pumy zapłakał. Wszyscy pozostali odeszli smutno, aby zająć się pozostałymi rannymi.

***

@profesjonalna_skarpeta -18 siły zgon, śmierć dowódcy, wszyscy -2 morale
@Elkitrim 2 fragi pumy
@Patryk_z_lasu
@Treant 1 frag pumy
@Lisaros 2 fragi pumy
@Ex2light -13 siły ciężko ranny
@Legzday -11 siły ciężko ranny
@Knyazev -6 siły 1 frag pumy

razem 825$ + 117$ = 942$

Deklaracje na discordzie.
Czas na podjęcie decyzji: podam na disco
Akumulat - #kilofyirewolwery #kir3bobrownicy

- Jeżeli szamanka nie odwoła swoich s...

źródło: comment_1614321000jby9VHrxHIVisy3xdBbiHV.jpg

Pobierz