Wpis z mikrobloga

wendy


@Odwrocuawiacz: Był sobie koleś, który miał dziewczynę imieniem Wendy i wytatuował sobie jej imię na penisie. Całość było widać tylko na stojącym członku, normalnie można było odczytać tylko WY.
Pewnego razu w kiblu zobaczył, że do pisuara obok leje murzyn, który też ma WY.
-A co to? Też WENDY?
-Nie, WELCOME TO JAMAICA HAVE A NICE DAY.
  • Odpowiedz