Wpis z mikrobloga

Kurde mirki wiem ze było tysiąc razy ale powiedzcie proszę.
Nigdy nie miałem konsoli, jestem stary chłop i będę grał pewnie w fife, wiedźmina i cyberpunka raz na miesiąc. Nie jestem fanem gier i umiem tylko w cs i sv2 na kompie.
Czy jest sens brać wersje X ? Czy S mi starczy ??
#xbox
  • 18
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@samuray: jak masz kasę to weź X, jakieś pojedyncze perełki z przyszłości będą lepiej chodziły na X, jakiś rt itd. Ta generacja pewnie będzie z minimum 5 lat, warto dopłacić mimo iż na razie gry nie wykorzystują pełnego potencjału
@samuray rozumiem ale w takim wypadku jaki jest sens rzekomej oszczędności na konsoli bez napędu (oszczędzisz jakieś 800zł) a zaraz potem tą oszczędność przeznaczysz na zakup gier w pełnej lub niewiele niższej cenie bo nie kupisz używki za 1/4 ceny
@samuray no ok ale właśnie jeśli nie czekasz na nowości to łatwiej potem kupić np cyberpunka na płycie za 40zl niż w Microsoft store za 150zl na promocji :D gamepass ma ciekawe tytuły ale mimo wszystko czasem najdzie człowieka ochota zagrać w coś innego
@samuray steam nie funkcjonuje na konsoli, gamepass masz bazę gier w którą możesz grać za darmo dopóki są w gamepassie i dopóki masz abonament. Wszystkie pozostałe gry których gamepass nie obejmuje musisz sobie kupić (,czyli większość nowych tytułów nie sygnowanych logiem Microsoft) - posiadając series S musisz liczyć na promocję w sklepie Microsoft na wersję cyfrowe a wiadomo, że promocje cyfrowe są raczej subtelne więc tak jak mówię - to co zaoszczędzisz
@samuray: Polecam S, sam niedawno kupiłem.
Są bardzo duże promocję na zakup gier cyfrowych, możliwe że większe niż te na płycie. Ważne jest dobre łącze żeby te gry zaciągać. Dodatkowo xbox game pass czy gold na miesiąc czy trzy za darmo.